reklama
REKLAMA
Wiadomość dnia

Katowice: Właściciele sklepów z alkoholem chcą powstrzymać prohibicję i mają już na to patent!

reklama

Sklepy całodobowe w trzech katowickich dzielnicach już nie są całodobowe. To odpowiedź przedsiębiorców, którzy obawiają się wprowadzenia nocnej prohibicji od 22.00 do 6.00. Po konsultacjach okazało się, że zdania na temat ograniczenia handlu są mocno podzielone.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz bije kolejne rekordy z WOŚP i pyta kto i po co bije kota?!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

reklama

-Pomysł wziął się z Krakowa. Tam jest identyczne porozumienie krakowskie, które podpisał ratusz oraz przedsiębiorcy lokalni. Mam nadzieję, że w Katowicach również „ratusz” przyłączy się do podpisania. Na razie podpisali dokument wszyscy przedsiębiorcy. Jest to porumienienie, które godzi trzy strony. Mieszkańców, bo mają zachowaną ciszę nocną od godziny 24.00 do 5.00. Przedsiębiorców, którzy wydłużą godziny handlu o te trzy godziny. Urząd miasta, ponieważ radni nie będą musieli debatować mówi Tomasz Kubik, przedsiębiorca.

W katowickim Załężu, Szopienicach i Burowcu już teraz wprowadzone zostały nowe godziny otwarcia sklepów. Podpisali się pod tym wszyscy właściciele tych sklepów. Miasto zapyta jeszcze raz rady dzielnic o to, czy zakaz handlu jest wskazany. Statystyki policji i straży miejskiej o tym nie świadczą. Przynajmniej w Załężu.

-W porównaniu do Śródmieścia, gdzie tych zdarzeń jest wielokrotność. Tutaj nie widzimy aż takich. Ja rozumiem oczywiście mieszkańców, którzy mieszkają tam, gdzie są te sklepy nocne. To jest rzeczywiście problem. Tu z tym problemem musimy się zmierzyć, ale widzimy też inne możliwości rozwiązania. Można by te problemy ograniczyć w drodze takiego porozumienia. To jest oczywiście moje zdanie osobiste mówi Andrzej Karol, przewodniczący rady dzielnicy Załęże.

Katowice: Właściciele sklepów z alkoholem chcą powstrzymać prohibicję i mają już na to patent!
Katowice: Właściciele sklepów z alkoholem chcą powstrzymać prohibicję i mają już na to patent!

Miasto na razie czeka na opinie radnych z trzech dzielnic, a ci dają sobie czas, bo teraz wiele zależy od nich. Pismo od przedsiębiorców na razie urzędnicy pozostawiają bez komentarza.

-Na pewno przyjrzymy się tej propozycji i przedsiębiorcy otrzymają odpowiedź. Natomiast warto tutaj przypomnieć, że to mieszkańcy dzielnicy zwrócili się do miasta, żeby poszerzyć ograniczenie sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych właśnie o te dzielnice. Dlatego decyzją prezydenta przeprowadziliśmy konsultacje. One są niejednoznaczne. Decyzje jeszcze w tej sprawie nie zapadły – mówi Ewa Lipka, UM Katowice.

Tak jak wyniki konsultacji, tak samo nie jest jeszcze jasne czy prohibicja obejmie kolejne po Śródmieściu dzielnice. Jedno wiadomo na pewno. Przedsiębiorcy łatwo nie odpuszczą, bo dla nich kilka godzin to duża część utargu.

 

autor: Łukasz Kądziołka

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Katowice ostrzegają: ktoś podszywa się pod urzędników

Silny wyż nad Polską! Tak wysokie ciśnienie zdarza się raz na kilkanaście lat

Kwalifikacja wojskowa w Katowicach. Stawić muszą się, m.in.urodzeni w 2001 roku

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button