reklama
Kategorie

Dlaczego doszło do ostatniej katastrofy w kopalni Zofiówka? [WIDEO]

W siedzibie Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach odbyło się pierwsze posiedzenie komisji do zbadania przyczyn i okoliczności katastrofy w Kopalni „Borynia-Zofiówka” Ruch „Zofiówka”. W skład komisji wchodzą specjaliści między innymi z Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Śląskiej czy Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego. Dziś przewodniczący komisji Zbigniew Rawicki potwierdził, że przed katastrofą dochodziło w tym rejonie do wstrząsów. Według wstępnych ustaleń nie było jednak przesłanek, że „dzieje się coś złego”.

 

 

– Były to wstrząsy o dużo niższych energiach. A tak obrazowo mówiąc – w pokładach zagrożonych tąpaniami, jeżeli mamy do czynienia ze wstrząsami o stosunkowo niskich energiach, to proszę mnie dobrze zrozumieć: nie zawsze jest powód do niepokoju. Bo te wstrząsy w pewien sposób wpływają na energię skumulowaną w górotworze i ją po prostu dezintegrują – mówi Zbigniew Rawicki, przewodniczący komisji.

reklama

Mówiąc krótko – w niektórych sytuacjach jeśli do nich nie dochodzi, górotwór w końcu musi rozładować skumulowaną w sobie energię, co może doprowadzić do poważnego wstrząsu. Tuż po wstrząsie w kopalni doszło do dużego wyrzutu metanu.

– Tak duży, że praktycznie zawartość metanu w tym wyrobisku wynosiła praktycznie 100 proc. Po pewnym czasie, stosunkowo niedługim ta zawartość spadła do poziomu 80-90 proc. Między innymi dlatego, że po wstrząsie uszkodzeniu uległa wentylacja odrębna, służąca do przewietrzania tego wyrobiska – mówi Zbigniew Rawicki, przewodniczący komisji.

W wyniku katastrofy w kopalni Zofiówka życie straciło 10 górników.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Paweł Jędrusik

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button