Piękna, wiosenna pogoda zwabiła turystów w Beskidy. Mimo zamkniętych hoteli, czy restauracji serwujących posiłki tylko na wynos, turystów w Wiśle i ościennych miejscowościach nie zabrakło. Jedni wybrali górskie wycieczki, inni spacery w centrum miasta.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
– Pospacerować sobie tak wzdłuż parku, wzdłuż Wisły – mówi Paweł, mieszkaniec Żywca. –Często przyjeżdżam jak tylko mam okazję. Do Wisły, albo do Ustronia to są takie piękne miejsca na relaks czy na wypoczynek – mówi Piotr, mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego.
Jednak taki ruch turystyczny to nie ten, który miejscowi obserwowali jeszcze dwa lata temu, gdy nikt o epidemii COVID-19 nie słyszał ani słowa. Aktualne obostrzenia i restrykcje mocno odbijają się na lokalnych biznesach.
– Nie dzieje się nic, utargowaliśmy dzisiaj może z 60 złotych – mówi nam pan Bogdan, lokalny sprzedawca. – Jak jesteśmy zamknięci od 24 października to niedobrze jest – dodaje pan Roman, sprzedawca.
No i póki co na szybkie otwarcie się nie zapowiada, bo Ministerstwo Zdrowia poinformowało dzisiaj o kolejnych ponad 21 tys. potwierdzonych zakażeń SARS-COV2, z czego najwięcej odnotowano na Śląsku. Mimo niechęci do restrykcji na normalność przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
-Teraz jem jak przestępca tego loda. To wszystkim przeszkadza, że nie można wejść do kawiarni, napić się kawy, nie mówiąc o zjedzeniu czegoś. Jedliśmy wczoraj gofry na ławeczce, też jak przestępcy, nie? – mówi Grażyna, mieszkanka Tychów.
– No jest ograniczenie, no bo nigdzie się nie siądzie taka jest prawda tylko na ławeczkach, wszystko na wynos. Ale ogólnie jest miło – mówi Małgorzata, mieszkanka Jastrzębia Zdroju.
Przed późnym powrotem z Beskidów w kierunku Katowic, Gliwic czy Częstochowy warto sprawdzić alternatywne drogi, bo te najczęściej uczęszczane mogą się korkować.
autor: Bartosz Bednarczuk
Miasta na Śląsku przygotowują Punkty Szczepień Masowych. Będzie ich sporo [WIDEO]
