Związkowcy Solidarności domagają się gwarancji pracy i utrzymania dotychczasowych warunków zatrudnienia w gliwickiej fabryce Opla. Chcą zawarcia porozumienia dotyczącego zasad przejęcia pracowników obecnego zakładu, gdzie wytwarzany jest Opel Asta, przez budowaną obok nową fabrykę samochodów dostawczych PSA.
Zegarmistrz z Bytomia przekonał się o sile internetu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-To wszystko są informacje szczątkowe – jeśli prosimy o jakiś regulamin pracy, który obowiązuje w tamtej firmie i prosimy o regulamin wynagradzania, który również obowiązuje w tamtej firmie jest to owiane wszystkie tajemnicą. Nawet wzory umów, które obowiązują przy przejściu do tamtej firmy są tajemnicą. Nikt nas o niczym nie informuje – podkreśla Mariusz Król, przewodniczący Solidarności w Opel Manufacturing Poland.
Boją się że zmienią się ich warunki pracy i płacy, narzekają na coraz gorsze traktowanie w obecnym miejscu.
-Jest taka obawa że będziemy robić np. okres wakacyjny od maja do września wszystkie soboty a cały grudzień przesiedzimy w domu bo wtedy jest najmniejsze zapotrzebowanie na produkcję. Tak jak w tej chwili się to odbywa – mówi Łukasz Piwowar, pracownik Opel Manufacturing Poland w Gliwicach.
Przedstawiciele Opel Manufacturing Poland zaprzeczają informacjom o narastającym konflikcie w zakładzie. Zapewniają również, że wszelkie prawa pracownicze są respektowane.
-Obecnie mamy 1400 pracowników, i to jest ilość wystarczająca do produkcji Astry teraz. Teoretycznie tyle też będziemy potrzebować do nowego zakładu. Ale przez najbliższe dwa lata produkcja Astry może trochę spaść – jeśli spadnie to tych pracowników tyle nie będziemy potrzebować i mogą nie dotrwać do nowego zakładu. Mówimy maksymalnie o 200 osobach – mówi Andrzej Korpak, dyrektor Opel Manufacturing Poland.
W nowej fabryce samochody dostawcze mają być produkowane od 2021 roku.
autor: Sandra Hajduk
Szok i niedowierzanie! 27-latek oskarżony o brutalne zgwałcenie własnej matki!
Kierowca Porsche, który uderzył kobietę w twarz na pasach ma trafić do więzienia!
