reklama
REKLAMA
Wiadomość dnia

Gliwice: Zabił i zapakował zwłoki do walizki. Jerzy R. nie żyje. Nie doczekał końca wyroku

reklama

W grudniu 2018 roku został prawomocnie skazany na 16 lat więzienia, ale odsiadki wyroku nie dożył. Zmarł Jerzy R., który w 2016 roku w Gliwicach zabił Helmuta G., którym miał się opiekować, a jego zwłoki spakował do walizki i wyrzucił do rzeki Kłodnica.

 

Śmierć prezydenta Gdańska i fala hejtu w internecie! Zobaczcie najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ

Podczas procesu Jerzy R. nie przyznawał się do tego, że znęcał się nad Helmutem G. i że go zamordował. Przyznał się jedynie do zbezczeszczenia zwłok. Sąd pierwszej instancji skazał go na 25 lat więzienia. Decyzję co do wyroku zmienił Sąd Apelacyjny w Katowicach, który obniżył wyrok do 16 lat więzienia.

Gliwice: Zabił, włożył zwłoki do walizki i wrzucił do Kłodnicy. Jest wyrok w makabrycznej sprawie!

reklama

W wydaniu wyroku kluczowa była opinia z sekcji zwłok, z której wynika, że Helmut K. zmarł w wyniku gwałtownego uduszenia. -Zachowanie oskarżonego po śmierci pokrzywdzonego również wskazuje, że zgon nie nastąpił w sposób naturalny. Bo gdyby rzeczywiście tutaj doszło do zgonu w sposób naturalny, nie miałby się przecież czego obawiać, żeby zawiadomić odpowiednie służby o tym, że Helmut K. zmarł – mówił w ub.roku tuż po ogłoszeniu wyroku Adam Chodkiewicz, Sędzia Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Prokuratura wnioskowała o dożywocie dla Jerzego R., ale z wyroku była zadowolona. -Jest to różnica w zakresie wniosków prokuratury. Natomiast istotnie biorąc pod uwagę okoliczności czynu, dzisiejsze ustne uzasadnienie wyroku, jak również okoliczności, warunki osobiste oskarżonego, należy przyjąć, iż jest to kara adekwatna do tego czynu – mówiła po wydaniu wyroku w tej drastycznej sprawie Joanna Smorczewska, Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button