Już kilka tygodni temu uzdrowisko w Goczałkowicach przekształcono w izolatorium. Teraz w planach jest stworzenie kolejnych takich miejsc. Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa będą trafiać do pięciu sanatoriów.
Ruszcie tropem zbrodni w TVS!
Izolatoria powstały z myślą o pacjentach, którzy nie mogą odbyć kwarantanny w domu, aby nie narażać na zakażenie koronawirusem najbliższych. Przebywając w izolatorium poszczególne osoby mają zapewnioną opiekę medyczną i posiłki, a koszt ich pobytu pokrywa NFZ.
– Dla pacjentów z podejrzeniem koronawirusa przeznaczono 5 pawilonów sanatoryjnych: Azalia, Magnolia, Wrzos, Limba i Krokus, znanych wszystkim kuracjuszom, którzy tu kiedykolwiek wcześniej trafili. Pacjentami w izolatorium będzie zajmował się personel – lekarze i pielęgniarki – który do tej pory pracował w sanatorium oraz część personelu z oddziału reumatologicznego szpitala, który obecnie jest nieczynny – wyjaśnia prezes uzdrowiska Tomasz Kordon.
O skierowaniu osoby do izolatorium decyduje wyłącznie lekarz ze szpitala zakaźnego. Są tam kierowane osoby chore na koronawirusa o łagodnym przebiegu, osoby u których podejrzewa się zachorowanie, takie, którym lekarz zalecił izolację w domu, ale nie mogą tego zrobić w miejscu zamieszkania.
W izolatorium pobiera się także wymazy do badań na obecność koronawirusa. Pacjent opuszcza izolatorium wyłącznie na podstawie wypisu, po uzyskaniu dwukrotnego wyniku ujemnego testów diagnostycznych.
Źródło i foto: UM w Żorach
Kopalnie nadal nie wydobywają węgla. Już ponad 240 górników zakażonych koronawirusem!
Obostrzenia zniknęły a biblioteki i muzea wciąż nieczynne. Co się dzieje? [WIDEO]
Co takiego się stało, że śląskie jest polskim epicentrum koronawirusa?
