Niestety mimo obowiązujących przepisów dotyczących obowiązkowej kwarantanny i bezustannych apeli rządu, są osoby, które nie wykazują się odpowiedzialnością i robią co chcą. Policjanci z Jastrzębia kontrolując jednego z mieszkańców nie zastali go w domu, bo wybrał się z bratem na zakupy. Teraz zapłaci wysoką grzywnę.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Mimo tego, że ogólnie policjanci chwalą zachowanie Polaków, którzy solidarnie zostają w domach to nie każdy wykazuje się odpowiedzialnością i stosuje się do obowiązujących przepisów. Jeden z mężczyzn w naszym regionie, który był poddany obowiązkowej kwarantannie i miał przez 14 dni być w domu, wyszedł na zakupy z bratem. Policjanci nie zastali go w domu podczas codziennej, rutynowej, kontroli. Gdy próbowali się skontaktować z jastrzębianinem za pomocą aplikacji ten nie miał wytłumaczenia na swoje zachowanie, na szczęście poszedł po rozum do głowy i o 19:00 podczas następnego sprawdzenia był juz w domu. Niestety ze względu na narażenie innych i złamanie zasad kwarantanny, zostanie ukarany grzywną. Jaką? To się jeszcze okaże.
Policja apeluje – Przypominamy, że kontrole i kontakt telefoniczny z osobami odbywającymi kwarantannę mają na celu nie tylko sprawdzenie, czy osoba nią objęta przebywa w domu. Policjanci podczas rozmów ustalają także, czy takiej osobie czegoś nie potrzeba. Wszystkie tego typu sygnały mundurowi przekazują do służb miejskich, które organizują pomoc. Niezależnie od przepisów prawnych, wszyscy objęci kwarantanną powinni pamiętać, jaka odpowiedzialność na nich ciąży – nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa może zagrozić zdrowiu, a nawet życiu innych osób. – A my do apelu się dołączamy i prosimy – zostańcie solidarnie w domach!
Pamiętajcie, że od czwartku, 16 kwietnia, nosimy maseczki. To nasz obowiązek
Fundacja TVS włącza się w walkę z koronawirusem. Maseczki i żele dla pogotowia w Katowicach [WIDEO]
Katowice: 3000 tysiące testów na koronawirusa dodatkowo. Za wszystko zapłaci miasto
źródło: Ślaska Policja red: B. Bednarczuk
