Już nie jest Głównym Inspektorem Sanitarnym. Jarosław Pinkas podał się do dymisji
Jarosław Pinkas zrezygnował z pełnienia funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Swoją decyzję tłumaczy pogarszającym się stanem zdrowia oraz koniecznością podjęcia leczenia. Oto jego oświadczenie.
Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!
Szanowni Państwo, Drodzy Współpracownicy,
ze względu na gwałtowne pogorszenie się stanu mojego zdrowia i konieczność podjęcia leczenia zmuszony jestem zrezygnować z pełnienia funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Decyzję o złożeniu dymisji podjąłem z ciężkim sercem. Uznałem, że wypełnianie powierzonej mi misji z pełnym oddaniem i poświęceniem nie jest w tej sytuacji możliwe.
Dziękuję Państwu za dwa lata wspólnej, intensywnej i pełnej zaangażowania współpracy. Obejmując urząd miałem marzenia o przeprowadzeniu wielu nowatorskich zmian, które uczyniłyby naszą pracę lepszą, skuteczniejszą i bardziej innowacyjną w służbie zdrowia publicznego. Ich wprowadzenie w życie nie zawsze okazywało się łatwe czy możliwe.
Ostatnie miesiące zdominowane zostały przez pandemię. Spadło na nas wiele dodatkowych i trudnych obowiązków. Ale to doświadczenie pokazało, że wobec wielkich wyzwań zdrowotnych udało nam się stanąć w jednym szeregu. Jestem przekonany, że jest to dla nas bezcenny sprawdzian. Nasza instytucja po raz kolejny okazała się być kluczowym filarem w ochronie zdrowia. Dziś jesteśmy już w innym miejscu niż kilka miesięcy temu, lepiej przygotowani do kolejnych wyzwań. Dziękuję Państwu za wytrwałość, ciężką pracę w niełatwych warunkach i poświęcenie. Mam nadzieję, że dotychczasowe działania będą kontynuowane, a praca w Inspekcji Sanitarnej pozostanie zaszczytną służbą na wszystkich szczeblach funkcjonowania instytucji.
Życzę wszystkim pracownikom zdrowia i satysfakcji z realizacji naszej misji.
Jarosław Pinkas
Ruszyły przesłuchania uczestników manifestacji, które odbywały się w Katowicach [WIDEO]
Najlepszy i największy rollercoaster w Europie jest w Zatorze! [WIDEO]
Kopalnia powstanie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej? Wśród mieszkańców zawrzało! [WIDEO]
źr. GIS