Kara więzienia za cofnięcie licznika w samochodzie: będą zmiany w prawie!
Rada Ministrów przyjęła przygotowane w Ministerstwie Sprawiedliwości zmiany w prawie, które pozwolą ukrócić oszukańczy proceder „przekręcania” liczników w używanych autach.
NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ! ZOBACZCIE WIDEO
Wojna wydana oszustom
Stan licznika pod kontrolą
Tak jak w Europie Zachodniej
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: W woj.śląskim rosną i owocują banany! Wyrosły na ogródkach działkowych
Materiał Pawła Jędrusika:
Nawet pięć lat więzienia za cofanie licznika w samochodzie. Rząd przyjął projekt ustawy, która ma na celu zwalczyć ten proceder. Według projektu za cofanie licznika grozić będzie od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia więzienia oraz grzywna w wysokości 3 tys. zł dla osoby, która wymieni licznik. Dodatkowo nowe uprawnienia mają zyskać też służby, min. policja, które mają odczytywać w trakcie kontroli stan licznika i przekazywać tę informację do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Czy to wystarczy?
-Da się cofnąć tak licznik, są fachowcy, którzy znają się na tym naprawdę perfekcyjnie i potrafią go tak „skręcić”, że nikt nie dojdzie, choćby nie wiem jaki komputer miał – mówi Grzegorz Misterka, mechanik samochodowy.
Dziś z tzw. „przekręcaniem” liczników ciężko walczyć. I też wcale nie tak łatwo kogoś za to ścigać. -Pamiętajmy o tym, że świadome wprowadzenie kogoś w błąd co do, na przykład, przebiegu samochodu, który ktoś zakupił lub ktoś sprzedał, może być potraktowane jako oszustwo, więc za to już grozi odpowiedzialność karna – mówi podkom. Tomasz Bratek, KWP w Katowicach.
Skutecznej metody na uniknięcie kupna „przekręconego” samochodu nie ma. Są jednak pewne sposoby, które mogą nam pomóc. -Ogólne wyeksploatowanie części i elementów, które mamy wewnątrz pojazdu, to jest bardzo ważne. Nie zawsze to mówi o tym, że auto ma tyle co na liczniku, jeśli mamy już fotele przetarte, kierownicę startą, guziki starte. Aczkolwiek widziałem samochody, które miały po 300 tys. kilometrów przebiegu i wyglądały w środku jak nowe – mówi Grzegorz Misterka, mechanik samochodowy .
Nowa ustawa miałaby zacząć obowiązywać od nowego roku.
(Paweł Jędrusik)