reklama
Wiadomość dnia

Katowice: Wyszedł z dzieckiem na spacer. Policja wlepiła mu mandat! [WIDEO]

reklama

Mandat 100 zł za spacer z dzieckiem. Kara została wymierzona w niedzielę w Katowicach i nie działo się to w parku czy lesie. Ukarany mężczyzna próbował wytłumaczyć policjantowi, że to pierwszy spacer od tygodnia, ale udało mu się jedynie wynegocjować niższą kwotę, zamiast 500 – 100 złotych. Policja stoi na stanowisku, że wszystko zależy od konkretnego przypadku.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

reklama

-Policjanci w rozmowie z daną osobą podejmują decyzję, czy ta osoba swoim zachowaniem, swoim wyjaśnianiem, dlaczego znajduje się w takim, a nie innym miejscu mogła dopuścić się złamania tych obostrzeń. Ja chcę podkreślić, że jeżeli jakiś osoba nie zgadza się ze stanowiskiem policjanta, może odmówić przyjęcia takiego mandatu karnego. Wtedy zostanie skierowany wniosek do sądu i to sąd rozstrzygnie, czy osoba dopuściła się danego wykroczeniamówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, KMP w Katowicach.

Zgodnie z rządowym rozporządzeniem przemieszczanie się jest możliwe w kilku przypadkach. Jednym z nich jest „zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego”. Można się spierać, czy spacer zalicza się do takich potrzeb.

 

-W mojej ocenie jest to przesłanka, która zwalnia z konieczności pozostania w domu, bo jest to niezbędna potrzeba zaspokojenia bieżącej potrzeby dnia codziennego. Coś innego, gdyby on po to, żeby łowić ryby. To mogłoby się spotkać z innym podejściem organu. Ale jeżeli naprawdę on wyszedł na spacer z dzieckiem i zrobił to pierwszy raz tego dnia, więc moim funkcjonariusz tu poszedł zbyt daleko – mówi Maciej Jopek, radca prawny.

Należałoby się zastanowić, czy w każdym przypadku warto taki mandat przyjąć Tylko w niedzielę policjanci w Katowicach wręczyli ich 43, a w siedmiu przypadkach złożyli wniosek do sądu o ukaranie grzywną, która może wynieść nawet 30 tys. zł.

 

autor: Łukasz Kądziołka

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Poszukiwane osoby, które miały kontakt z proboszczem jednej ze śląskich parafii! [KOMUNIKAT SANEPIDU]

Koronawirus: Anna i Robert Lewandowscy dają 200 tys.zł na szpital w Tychach!

Kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w woj.śląskim. Zobaczcie SZCZEGÓŁY

reklama

12 komentarze

  1. Jeżeli był sam z dzieckiem nie w parku czy w tych zakazanych przez prawo miejscach to mi się wydaje że policjant przesadził.. Przecież można wyjść na spacer bo w końcu człowiek zwarjuje w tym domu. Chyba mniejsze ryzyko jak przy sklepie.

  2. A oddychać wolno czy już nie????? Jak jesteśmy w tym wszystkim traktowani jak ciemnogród gdzie nasze prawa gdzie ustawy konstytucją objęte tu mam na myśli państwo powinno zadbać o środki dezynfekcyjne i rękawiczki, maski też w końcu to pandemii i epidemia ZA Darmo!!!!!!!!!!!!!!!!!

  3. Policja każe mi nie wychodźic z domu tylko po to że sąsiedzi dzwonią że wróciłam z zagranicy.Prawnie nie obowiązuje mnie kwarantanna.Co to ma być jak tak można traktować ludzi jak bydło podpierdala bezprawnie A policja im brawo bije.

  4. no skoro zakaz to zakaz a nie jakies latanie na spacerki, mi tez sie kurna chce na spacer w taka pogode, a trzeba siedziec w chacie to i tamten tez niech siedzi w domu

      1. No tak gdyby zwłaszcza policja się do tego stosowała. Jak oni imprezują w liczbie po sto osób w kilku miastach w Polsce to im wolno… Impreza we Wrocławiu już chyba wszystkim znana. Jak się okazuje według policji to nic złego a nam za wszystko mandaty

  5. Czy ma ktoś screen tego mandatu ? Bo jeśli naprawdę takich mandat został nałożony to słabo to wygląda. Ludzie są na skraju wyczerpania psychicznego i trzeba zluzować z pewnymi obostrzeniami – trzeba znaleźć jakiś kompromis, oczywiście musimy uniknąć skupisk ludzi, nie gromadzić się, ale potrzeby w zakresie przebywania z rodziną nie powinny podlegać jakimkolwiek ograniczeniom – bo w ogóle są nieskuteczne, bo jeśli tak to rozumiem że w domu się nie można zarazić ale przebywając z tą samą osobą na otwartej przestrzeni już tak ?

    1. Po co ludzie w ogóle przyjmują te mandaty. Każdy prawnik mówi żeby ich nie przyjmować bo nie mają mocy prawnej. To są obostrzenia, Rozporządzenia. Najpierw duuuzo wyżej nad nimi jest konstytucja która gwarantuje nam swobodne przemieszczanie się. Stan nadzwyczajny nie został ogłoszony więc ich mandaty nie mają żadnej mocy….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button