Marsz Równości: zatrzymano jedną osobę podejrzaną o propagowanie faszyzmu
Policja podsumowała wczorajszy Marsz Równości w Katowicach. Choć sam marsz i kontrmanifestacje przebiegały dosyć spokojnie, to nie obyło się bez incydentów. Policja interweniowała kilka razy.
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
W sobotnie popołudnie kilkuset policjantów zabezpieczało Marsz Równości, który rozpoczął się o godzinie 13.00 na Placu Sejmu Śląskiego. Jego uczestnicy przeszli ulicami Katowic pod pomnik Powstańców Śląskich. Na czas tego wydarzenia niektóre ulice zostały zamknięte, a ruchem kierowali policjanci katowickiej drogówki.
Aby zadbać o bezpieczeństwo osób przybyłych na marsz, do służby zostały skierowane liczne siły Policji. O bezpieczeństwo dbali mundurowi z oddziałów prewencji oraz funkcjonariusze ruchu drogowego, prewencji, kryminalni, policji konnej, przewodnicy z psami służbowymi, policjanci z zespołu antykonfliktowego.
Policjanci natychmiast reagowali na wszelkie sytuacje, które mogły stworzyć jakiekolwiek zagrożenie i nie dopuszczali do eskalacji konfliktów. Policjanci interweniowali wobec 3 osób, które dopuściły się znieważenia mundurowych i ratowników medycznych. Zatrzymano również osobę podejrzaną o publiczne propagowanie faszystowskiego ustroju. Czynności w sprawach trwają.
Źródło i foto: Śląska Policja
Aktualna lista powiatów z dodatkowymi obostrzeniami. Jeden powiat z woj. śląskiego w strefie żółtej
Nawet 500 złotych mandatu za wypad na grzyby? Straż leśna przypomina zasady grzybobrania
Smród nie do wytrzymania i biegające szczury. Mieszkańcy Chorzowa mają dość! [WIDEO]