Masakryczny bieg w Rybniku, czyli Masakrator Run 2021 za nami! [WIDEO]
W Rybniku dziś gorąco nie tylko za sprawą temperatury powietrza, ale emocji, jakie towarzyszą w jednym z najbardziej wymagających biegów z przeszkodami. 35 kg trylinkami, pokonywanie kilkumetrowych przeszkód oraz czołganie w błocie. W biegu udział wzięło kilkuset zawodników z całej Polski, z czego ponad setka to dzieciaki, dla których przygotowano osobną trasę mierzącą blisko kilometr długości. Najmłodsi biegacze mieli zaledwie 2 lata!
Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!
-Masakrator oferuje rozrywkę, taką wyrafinowaną rozrywkę, gdzie można się ubrudzić, podrapać, troszkę sponiewierać, wysilić, ale też i pośmiać i mieć wrażenia, które na długo pozostaną w pamięci. Nie trzeba reprezentować dużego poziomu sportowego, bo są też krótsze dystanse na 5 kilometrów, z mniejszą ilością przeszkód. Ale są też zawody dla wyjadaczy, czyli 10 kilometrów, seria elite, gdzie naprawdę trzeba już coś umieć, potrafić – mówi Mariusz Ziach, współorganizator zawodów Masakrator Run.
-Co się liczy? Przede wszystkim dobra zabawa, bo po to tu wszyscy jesteśmy i po to to dla tych dzieci robimy . Po drugie przede wszystkim jest bieg i biega się od przeszkody do przeszkody, które trzeba po prostu po kolei zaliczać. Wygrywa ta osoba, która przynajmniej jedną opaskę czyli jedno życie doniesie do końca i jest pierwsza na linii mety – mówi Łukasz Doman, sędzia główny.
-Zajęłam pierwsze miejsce. Mój czas to chyba 5,21 chyba i nie było jakoś bardzo trudno. Biegania nie było jakoś tak bardzo dużo, trochę było i było fajnie bo było dużo przeszkód. Przeszkody zawsze są najfajniejsze – mówi Matylda „Cyśka”, zawodniczka z Tarnowskich Gór.
-Drugi bieg już, już raz biegliśmy w Kamieniu Górskim, w Potoku. No była druga i od razu po mecie zasnęła – mówią Jerzy i Malwina, zawodnicy z Raciborza.
-Już dość dużo biegów zaliczył bo ma ponad trzydzieści biegów w jeszcze innych tutaj biegach przeszkodowych. Ona natomiast ma swój drugi. Więc jego bieg to jest teraz już chyba 35 w sumie. […] Więc Masakratory, my jeździmy po przeróżnych imprezach, ona też gdzie może biega więc też dużo już mamy tego – mówi Karina, mama Aleksa i Poli z Łazisk Górnych.
autorka: Fatima Orlińska
Ależ mają sezon! Raków Częstochowa z Superpucharem Polski. Rozstrzygnęły karne
Z prywatnego ogrodu w Katowicach zniknęły rzeźby warte ponad 130 tysięcy złotych!
Trochę lipa że przekręcanie nazwiska ?