Ministranci z Katowic nagrali cover ONA BY TAK CHCIAŁA Ronnie Ferrari. Jest epicko! [WIDEO]
Tego jeszcze polskie internety nie widziały! Ministranci z Katowic nagrali cover ultra-hitu „Ona by tak chciała” Ronnie Ferrari. Chłopaki w albach jeńców nie biorą! I teledysk i przerobione słowa hitu „Ona by tak chciała” po prostu zamiatają, a cover już wymiata w sieci! Cover, za którym stoi Ministrancka Wytwórnia Muzyczna.
Zegarmistrz z Bytomia przekonał się o sile internetu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
-“Ona by tak chciała służyć ze mną” to pierwsza amatorska superprodukcja Ministranckiej Wytwórni Muzycznej. Zrealizowana została na terenie parafii pw. św. Szczepana w Katowicach – Bogucicach i parafii pw. św. Antoniego z Padwy w Dąbrówce Małej.
-Nasza parodia została stworzona w celach humorystycznych przez prawdziwych ministrantów, a nie jakichś podrabiańców i nie ma na celu nikogo obrazić – wyjaśniają ministranci z Katowic i prezentują w sieci cover „Ona by tak chciała” Ronnie Ferrari.
Zdziwienie internetów o tyle duże, że oryginał do najgrzeczniejszych piosenek, które można śpiewać dzieciom na dobranoc nie należy. Ministranci z Katowic jednak są Ministrancką Wytwórnią Muzyczną nie od parady i napisali do muzyki słynnego hitu własne słowa.
-Ej ziomeczku, słuchaj mnie, ta modlitwa jest przepotężna i ma potencjał – słyszymy na intro. Potem jest już tylko grubiej! „Ona by tak chciała służyć ze mną, nosić albę i pomagać księżom!” – śpiewają ministranci w referenie!
Sami ministranci przyznają, że nikogo urazić nie chcą, a już na pewno nie dziewczyny, o których cover traktuje:
„-U nas w ministrantach prawie nie mamy problemów
Fajna to jest sprawa, ale tylko dla facetów
To nie jest tak dziewczyny, że my Was tu odrzucamy
Bo dla Was też służymy i się dla Was poświęcamy”
Jak się Wam podoba katowicka, ministrancka przeróbka „Ona by tak chciała” Ronnie Ferrari? Zobaczcie wideo i oceńcie sami!
Koniec protestu pracowników Huty Pokój. Udało się wypracować porozumienie
Reprezentacja Polski powraca na Stadion Śląski. Mecz Polska-Ukraina w „Kotle Czarownic” już w marcu