Mysłowice: Nie miała maseczki, trafiła do aresztu
Mysłowiccy policjanci podczas patrolu zwrócili uwagę na kobietę, która nie miała maseczki zasłaniającej usta i nos. W trakcie legitymowania okazało się, że 46-latka jest poszukiwana do odbycia kary pozbawiania wolności. Mieszkanka Mysłowic została zatrzymana i trafiła prosto do aresztu. Kobieta nie uniknęła również kary za brak maseczki.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
– W całym kraju mamy obowiązek zakrywania ust i nosa. Nie musimy mieć do tego profesjonalnej maseczki, wystarczy chusta lub część odzieży. Policjanci patrolujący ulice stale zwracają uwagę na to, czy mieszkańcy przestrzegają obostrzeń – przypomina policja z Mysłowic.
We wtorek o godzinie 18.35 mundurowi z Wydziału Prewencji, patrolując ulicę Oświęcimską, zauważyli kobietę, który nie stosowała się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Podczas legitymowania okazało się, że mysłowiczanka jest poszukiwana do odbycia kary pozbawiania wolności. 46-latka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu, skąd trafi prosto za więzienne mury. Za brak maseczki mundurowi ukarali kobietę mandatem.
Źródło: KMP Mysłowice
Pierwsze czeki Śląskiego Pakietu dla Turystyki trafiły do przedsiębiorców z Beskidów [WIDEO]
Śląskie: Przeszli od Hołowni do Budki. Politycy z Polska 2050 przeszli do Platformy Obywatelskiej
RAXO xBike, czyli jak zrobić nartorower? Wynalazek podbija Śląsk! [WIDEO]
Nie ma to jak chwytliwy tytuł. Co do maseczek, to jest obowiązek społeczny, ale nie konstytucyjny.