reklama
Kategorie

Nie marnuj jedzenia w święta! Oddaj je do Banku Żywności

reklama

W okresie świątecznym na śmietniki wyrzucamy nawet trzykrotnie więcej jedzenia niż normalnie. Warto o tym pamiętać w szale bożonarodzeniowych zakupów, bo marnowanie żywności to problem społeczny, ekologiczny i etyczny.

 

  • Najwięcej produktów spożywczych, ponad 50 proc. niszczy się w naszych domach

  • Według danych GUS, na które powołuje się Śląski Bank Żywności, w Polsce w skrajnym ubóstwie żyje 1,6 mln osób

  • Mimo pandemii Banki Żywności nie zrezygnowały z tradycyjnej przedświątecznej zbiórki żywności

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Zmiany w świadczeniu 500 plus już od 1 stycznia. Co się zmieni?

reklama

Wkrótce skrócą nam ważność certyfikatów covidowych. Z 12 do 9 miesięcy

Europejska Stolica Nauki. Katowice zdobyły upragniony tytuł na 2024 rok!

 

Jak informuje Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności, z prowadzonych obecnie badań wynika, że w ciągu roku w naszym kraju marnowanych jest ponad 5 mln produktów żywnościowych.

Te badania jeszcze nie zostały zakończone, ale raczej widać, że to negatywne zjawisko ma tendencję malejącą. Niestety w dalszym ciągu wyrzucamy zbyt dużo jedzenia – mówi prezes Szczęśniewski.

Poprzednie badanie dotyczącego tego problemu wykonane zostało na zlecenie Federacji Banków Żywności w 2011 roku. Wówczas statystyki były jeszcze bardziej zatrważające i mówiły o 9 mln ton artykułów żywnościowych wyrzucanych w Polsce do śmieci każdego roku. Najwięcej produktów spożywczych, ponad 50 proc. niszczy się w naszych domach.

Powodów marnowania jedzenia jest wiele i bardzo często są one prozaiczne. Często brakuje nam wiedzy dotyczącej sposobów przechowywania produktów żywnościowych lub nie potrafimy wykorzystać resztek tego, co zostało w lodówce. Zazwyczaj kupujemy zbyt dużo, szczególnie w okresie świątecznym, gdy zatracamy poczucie racjonalności.

Chcemy, żeby niczego nie zabrakło na naszych stołach, mówimy: lepiej, żeby było trochę więcej, niż za mało i widząc mnóstwo produktów na sklepowych półkach, dokonujemy ponadwymiarowych zakupów – podkreśla prezes ŚBŻ.

Na nasze decyzje zakupowe ogromny wpływ mają reklamy i komunikaty, którymi nieustannie jesteśmy bombardowani.

Dajemy się wciągnąć w tę grę, kupujemy kolejny produkt, tylko dlatego, że jest przeceniony o połowę, a potem na drugi dzień otwieramy lodówkę i orientujemy się, że posiadamy przeceniony towar, który nabyliśmy na styku dat. Zakupy sprawiają nam przyjemność, refleksja przychodzi dopiero w trakcie konsumpcji – mówi Jan Szczęśniewski.

Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!

Prezes Śląskiego Banku Żywności zwraca uwagę, że marnując żywność, marnujemy także nasze pieniądze.

Najpierw wyciągając pieniądze z portfela, ciężko wzdychamy, narzekamy, że coś jest drogie, a potem gdy to wyrzucamy do śmieci, już się nad tym nie zastanawiamy. Wyrzucając jedzenie, niszczymy środowisko, zmarnowana żywność, to góry śmieci, które zostaną po nas jeszcze przez kilkaset lat – dodaje.

Marnowanie jedzenia to także problem etyczny. Według danych GUS, na które powołuje się Śląski Bank Żywności, w Polsce w skrajnym ubóstwie żyje 1,6 mln osób, które miesięcznie dysponują kwotą niższą niż 600 zł. W tej grupie są osoby starsze, czy niepełnosprawne, które niejednokrotnie zastanawiają się, czy te pieniądze wydać na leki, czy na żywność. To właśnie m.in. takim ludziom od lat pomagają Banki Żywności.

Obecny kryzys spowodowany pandemią te trudności jeszcze pogłębia, zwraca się do nas coraz więcej osób, które straciły źródło dochodu i nagle znalazły się w bardzo złej sytuacji życiowej – zaznacza prezes Szczęśniewski.

Dlatego, mimo pandemii Banki Żywności nie zrezygnowały z tradycyjnej przedświątecznej zbiórki żywności.

Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button