reklama
Kategorie

Odpady z Mysłowic usunięte za 94 mln zł! Teraz prokuratura sprawdza, kto je tam zostawił

reklama

Prokuratura Regionalna w Katowicach wszczęła śledztwo w sprawie wywozu niebezpiecznych odpadów z nielegalnego składowiska w Mysłowicach. Usunięcie odpadów kosztowało blisko 94 miliony złotych, z czego prawie 47 milionów to dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!

reklama

– To oszustwo dotyczy kwoty prawie 10 milionów złotych. W toku tego postępowania będziemy badać ewentualne nieprawidłowości, które mogły mieć miejsce w związku z utylizacją niebezpiecznych odpadów, które znajdowały się na terenie nielegalnego wysypiska na terenie miasta Mysłowice – mówi Agnieszka Wichary, Prokuratura Regionalna w Katowicach.

Prokuratura na razie nie zdradza więcej szczegółów na temat prowadzonego śledztwa. Wiadomo, że jest prowadzone pod kątem oszustwa na szkodę miasta.

– Miasto dokonało wszelkich działań jeśli chodzi o zamówienie publiczne. Zgodnie z prawem, zgodnie z wszelkimi procedurami, byliśmy sprawdzani również przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, byliśmy również kontrolowani przez WIOŚ, byliśmy kontrolowani przez inne służby. Z ramienia miasta wszystkie decyzje zostały podjęte zgodnie z prawem – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.

Usunięcie toksycznych odpadów z Mysłowic pochłonęło prawie 94 mln zł. Pytanie - kto je tam podrzucił?
Usunięcie toksycznych odpadów z Mysłowic pochłonęło prawie 94 mln zł. Pytanie – kto je tam podrzucił?

Wątpliwości co do wywozu nielegalnie składowanych odpadów ma również poseł Wojciech Król – rywal obecnego prezydenta w poprzednich wyborach.

– Ja złożyłem zawiadomienie, a w zasadzie wniosek do Najwyższej Izby Kontroli z prośbą o skontrolowanie postępowania przetargowego, bowiem radni podczas sesji Rady Miasta podnosili swoje liczne wątpliwości co do postępowania przetargowego. Prezydent w sposób niespójny tłumaczył się przed radnymi, składał wyjaśnienia i to postępowanie wzbudzało liczne kontrowersje – mówi Wojciech Król, poseł na sejm RP.

Prowadzone śledztwo jest na razie na wstępnym etapie. Do tej pory nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Pyrzowice odrabiają straty z pandemii. Coraz więcej pasażerów lata z Katowice Airport

Katowice: 7 zatrzymanych po festiwalu techno. Przyszli na Mayday z narkotykami

Dni wolne w 2022 roku. Kiedy wziąć urlop, żeby mieć długi weekend? [DNI WOLNE, WEEKENDY]

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button