Prezydent Jarosław Klimaszewski mówi, że personel urzędu musi zostać pomniejszony, a zakres obowiązków poszczególnych urzędników zostanie zwiększony. Powodem jest pandemia i zmniejszone wpływy do budżetu miasta. Część z tych, którzy będą musieli pożegnać się z pracą przejdzie na emeryturę.
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
Pandemia koronawirusa i jej finansowe skutki nie oszczędzają urzędników Urzędu Miasta w Bielsku-Białej. Niestety w wyniku zmniejszonych wpływów do budżetu miasta zostanie zwolnionych około 30 osób. Część z nich odejdzie po prostu na emeryturę, ale pozostała część będzie musiała poszukać innej pracy. – Niestety nie możemy nie reagować na mniejsze wpływy do budżetu. Wiemy co się dzieje w gospodarce, biznesie, nie tylko lokalnym, ale i ogólnopolskim. Też musimy zredukować trochę załogę, przyjąć na poszczególnych pracowników więcej obowiązków. Myślę, że trudno tego nie robić w tej sytuacji – wyjaśniał na łamach Radia Bielsko prezydenta Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski.
Aktualna lista powiatów z dodatkowymi obostrzeniami. Jeden powiat z woj. śląskiego w strefie żółtej
Nawet 500 złotych mandatu za wypad na grzyby? Straż leśna przypomina zasady grzybobrania
Smród nie do wytrzymania i biegające szczury. Mieszkańcy Chorzowa mają dość! [WIDEO]
źródło: Radio Bielsko red: B. Bednarczuk
