reklama
Kategorie

Opel astra V już na produkcji. We wtorek pierwsza astra zjedzie z taśmy [WIDEO]

Jedna z największych gwiazd salonu motoryzacyjnego we Frankfurcie, a zarazem najmłodsze dziecko gliwickich zakładów Opla. Do jej produkcji w Gliwicach przygotowywano się od blisko dwóch lat. – Taki proces budowania tych samochodów rozpoczął się już siedem miesięcy temu, kiedy zaczęliśmy budować takie przedprodukcyjne, tak zwane niesprzedawalne wersje, potem już sprzedawalne wersje, tylko pieszczone znacznie dłużej na linii – mówi Andrzej Korpak, dyrektor gliwickiej fabryki Opla.

 

Jutro z linii produkcyjnej oficjalnie zjedzie pierwszy egzemplarz piątej już generacji popularnego hatchbacka. Nowy model to nie tylko kilkaset nowych miejsc pracy, ale również spora zmiana dla samego zakładu. – Wybudowaliśmy jeszcze trzy dodatkowe budynki, które spełniają rolę lub spawalni, lub magazynów na części, które są potrzebne w trakcie procesu, dobudowaliśmy też fragment nowej tłoczni, w związku z czym, to też jest zasługa tego naszego nowego modelu – dodaje Andrzej Korpak.

reklama

 

W porównaniu do poprzedniczki znacznie lżejsza i z systemami, których do tej pory trudno było się doszukiwać w autach tego segmentu. Specjalnie dla niej zaprojektowane fotele i multimedialny system "On star". – Będzie natychmiast reagował, będzie próbował nawiązać kontakt, będzie uruchamiał pomoc ratunkową jeżeli będzie to potrzebne, ale oczywiście również, w takich sytuacjach prozaicznych, codziennych – tłumaczy Wojciech Mieczkowski, dyrektor generalny GM Poland.

 

Wejście do produkcji nowej nie oznacza końca starej. W Gliwicach wciąż będzie produkowana między innymi sportowa wersja OPC, czy specjalna wersja cabrio, czyli opel cascada.

 

Salon we Frankfurcie to również spore powody do dumy dla tyskiej fabryki fiata. W ich trakcie pokazano nie tylko nowe wcielenie popularnej pięćsetki, ale również Lanci Ypsilon. – Te dwa nowe, mocno zmienione modele, to też są nowe inwestycje, to też są pieniądze, które zostały zainwestowane zarówno u nas w Tychach, jak i u naszych kooperantów, aby te modele można było wprowadzić na rynek – mówi Bogusław Cieślar.

 

Na tym nowości w wydaniu koncernu Fiat-Chrysler nie koniec. Wśród nich między innymi długo wyczekiwana przez miłośników alfy romeo… gulia i potężny, w iście amerykańskim stylu, przeszło 700-uset konny dodge challenger hellcat. – Zarówno w pierwszym, drugim, jaki w trzecim kwartale przyszłego roku będziemy proponować nowe modele, z czego się bardzo cieszymy, są to zupełnie nowe produkty i liczę, że znacznie zwiększymy sprzedaż – mówi Marek Kisz, dyrektor handlowy FCA Poland.

 

Ile jeszcze Tychom przyjdzie poczekać na to, by mogli pochwalić się nie tylko odświeżonym, ale nowym modelem? Niestety pomimo wcześniejszych zapowiedzi władze włosko-amerykańskiego koncernu wciąż wstrzymują się z ogłoszeniem swojej decyzji.

 

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button