Piątka Kaczyńskiego do kosza? Rolnicy nie dają za wygraną [WIDEO]
Nie milkną echa zaproponowanej przez rząd ustawy o ochronie zwierząt. Tzw. „Piątka Kaczyńskiego” budzi emocje od samego początku. Wielu rolników jest zdania, że cała ustawa nadaje się po prostu do kosza, bo uderza w ich gospodarstwa.
Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!
– Ochrona zwierząt jest hasłem, ale nie jest w naszym odczuciu realizowana, a głównym problemem tej ustawy jest to, że ogranicza rynki i ograniczy produkcję rolną jeśli wejdzie w życie. I tu myślimy głównie o aspekcie związanym z eksportem produktów mięsnych z uboju rytualnego również. – mówi Janusz Wita z zarządu Śląskiej Izby Rolniczej.
Po zeszłotygodniowych protestach, które rolnicy prowadzili na drogach w blisko stu miejscach w kraju, rządzący postanowili wprowadzić do projektu ustawy niewielkie zmiany. Jedna z nich dotyczy właśnie uboju rytualnego, któremu po zmianach podlegać będzie drób a bydło już nie. Dla rolników to spory problem:
– 40 procent bydła zostaje w Polsce czyli będzie duża nadprodukcja czyli rolnicy naprawdę będą mieli problemy ze zbytem, co może doprowadzić tych rolników do bankructwa bo nie będą mieli co z tym zrobić albo będą sprzedawać za niskie ceny – podkreśla Krzysztof Wenglorz z zarządu Śląskiej Izby Rolniczej.
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział także powołanie Państwowej Inspekcji Ochrony Zwierząt:
– Będzie miała jako jedyna prawo do weryfikowania sposobu chowu, hodowli zwierząt, traktowania zwierząt i nie podkreślajmy w tym miejscu, że tylko w gospodarstwach rolnych, czy na terenach wiejskich bo tak samo w dużych miastach.
Rządzący zapowiedzieli wydłużenie terminu wejścia w życie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt do 1 stycznia 2022 roku.
To nie jest zwykły deszcz! Wydano OSTRZEŻENIE METEO!
Śląskie szpitale przepełnione pacjentami z koronawirusem! Brakuje miejsc i lekarzy!
Dzbany w natarciu w Tychach! Nowiutka przystań na Paprocanach zdemolowana!