Seria włamań w centrum Katowic. W ostatnich tygodniach złodzieje nielegalnie dostali się do zakładu szewskiego, restauracji i kilka mniejszych lokali gastronomicznych. Ostatnie dni to kolejne dwa miejsca. Tak wygląda nagranie z kamery jednego z lokali. Najpierw, w nocy z piątku na sobotę, ktoś wszedł przez ogródek do wnętrza innej knajpki.
Kopalnia w garażu i Elżbieta II w Będzinie! TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
– Doszło do włamania. Złodzieje dostali się tutaj przez daszek, zdewastowali drzwi balkonowe, które prowadzą na salę lokalu. Ukradli słój z napiwkami oraz kasę na rozruch na drugi dzień, 300 złotych ponad – Monika Wajda, właścicielka lokalu w centrum Katowic
Te kwoty może nie robią dużego wrażenia. Jednak dla właścicieli lokali w centrum Katowic to powtarzający się problem. Dwa dni po tym włamaniu było kolejne. Tu widać złodziei, których łup był znacznie większy. Ukradli dwa laptopy, telefon komórkowy, drogi alkohol i kilkaset złotych. Właściciele obu lokali przekazali dowody w postaci nagrań z monitoringu, ale na efekty nie liczą.
– Tu trzeba obalić mit, że rzeczywistość to nie jest akcja filmowa, kiedy po dostarczeniu monitoringu zaraz na drugi dzień zatrzymani są sprawcy. Jeżeli ktoś ma coś na sumieniu, to ukrywa się przed policją, gdyż ma świadomość, że może zostać zatrzymany do sprawy. Policjanci często korzystają z monitoringu – mówi mł. asp. Agnieszka Żyłka, KMP Katowice
Pomagają także internauci. Dlatego właściciele lokalu opublikowali to nagranie w mediach społecznościowych i, jak twierdzą, już prawie na 100% udało im się ustalić złodziei. Policja nie potwierdza, że za włamania w centrum Katowic mogą stać te same osoby i nie odnotowali wzrostu liczby włamań.
(Łukasz Kądziołka)
Zamykają oddział w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim! Jaki jest powód?
WST w Zabrzu zainaugurowała rok akademicki. Patronem wydziału będzie prof. Zbigniew Religa
