Płody w workach foliowych pod Częstochową. Prokuratura: Urodziły się martwe, miały ok. 6 miesięcy
17-latka trafiła do częstochowskiego szpitala na przełomie marca i kwietnia. Lekarze stwierdzili u niej stan poporodowy. Nie odpowiadała na pytania, gdzie znajdują się jej dzieci. Wezwano policję, która znalazła w okolicach zamieszkania 17-latki dwa martwe płody. Dziś mamy dane prokuratury w tej sprawie.
Jak na razie Prokuratura Okręgowa w Częstochowie prowadzi śledztwo w sprawie dzieciobójstwa. Wstępne ustalenia prokuratury wskazują, że płody urodziły się martwe i miały ok. 6 miesięcy. Jak podaje TVN24, pobrane będą jeszcze próbki tkanek do badań toksykologicznych i histopatologicznych.
Przypominamy, że 17-latka trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie na przełomie marca i kwietnia. Lekarze stwierdzili, że dziewczyna jest w stanie poporodowym. Nie chciała jednak odpowiadać na żadne pytania dotyczące jej dzieci. Lekarze wezwali policję, która rozpoczęła czynności mające na celu znalezienie noworodków. Po przeszukaniu okolic miejsca zamieszkania 17-latki, funkcjonariusze ujawnili martwe płody w workach foliowych. Dziś prokuratura podaje wstępne ustalenia w tej sprawie.
Rodzina i bliscy dziewczyny mieli nie wiedzieć o tym, że 17-latka jest w ciąży. Ona sama nie została do tej pory przesłuchana. Nie pozwala na to jej stan zdrowia.
Śląskie: Dwa płody znalezione w powiecie częstochowskim. Trwa śledztwo ws. dzieciobójstwa
Skarżyńska
