Kategorie
Pojechał w delegację i zmarł podczas seksu. Według sądu to wypadek w trakcie pracy
Mężczyzna pojechał w delegację i zmarł podczas seksu z nieznajomą. Sąd uznał ten przypadek jako „wypadek przy pracy”.
Szpitale w woj. śląskim to umieralnie?! RAPORT MIAŻDŻY!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera niedziela 19:50 w Telewizji TVS
Sytuacja miała miejsce we Francji. Mężczyzna przyjechał do Paryża w delegację. W jednym z hotelowych pokoi uprawiał seks z nieznajomą kobietą, podczas którego dostał ataku serca.
Sąd apelacyjny w Paryżu uznał tę sytuację jako „wypadek przy pracy”, który miał miejsce podczas służbowej podróży. Wówczas to pracownik jest cały czas pod zwierzchnictwem pracodawcy. Zatem za śmierć pracownika odpowie teraz jego zwierzchnik.
Kaczyński ostro: Odrzucamy postkolonialną koncepcję Polski jako kraju taniej siły roboczej [WIDEO]
Cmentarz dla zwierząt w Katowicach? Chcą go radni, projekt już jest
źr. RMF24