Projekt zmiany konstytucji. Wicepremier Gowin podał się do dymisji
Sytuacja w Polsce nie jest tak tragiczna jak we Włoszech czy Hiszpanii, ale śmiało można powiedzieć, że rozwojowa – przybywa chorych na COVID-19, pojawiają się kolejne zgony. Tymczasem jednym z głównych tematów w mediach, są wybory prezydenckie, które planowo maja się odbyć 10 maja. Opozycja walczy codziennie z partią rządzącą nie szczędząc słów – buntują się nawet prezydenci miast zaprzestając powoływania komisji wyborczych. Jednak PiS nie daje za wygrana i w ostatnim czasie doprowadził nawet do zmian w kodeksie wyborczym dopuszczając głosowanie korespondencyjne na czas zarazy. W dniu dzisiejszym ze swojego stanowiska rezygnuje Wicepremier Jarosław Gowin, planowane są zmiany w konstytucji.
TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
– Powiedzmy sobie otwarcie, polska klasa polityczna nawet w tak trudnych warunkach nie potrafi się porozumieć – podkreślił Wicepremier Jarosław Gowin, który w dniu dzisiejszym podał się do dymisji. Na swoje miejsce zarekomendował Jadwigę Emilewicz. Szykują się zmiany nie tylko w konstytucji RP. Skąd taka decyzja Gowina?
Wicepremier i zarazem Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego jak podaje nie przekonał kolegów z Porozumienia do swoich pomysłów dotyczących wyborów prezydenckich, które planowo mają się odbyć 10 maja. Gowin jest jak najbardziej za głosowaniem korespondencyjnym lecz chciał zastosować jego wprowadzenie z tzw.vacatio legis – czyli trzymiesięcznym opóźnieniem. – Jednocześnie uważam, że wybory powinny być przesunięte, że termin 10 maja nie wchodzi w grę. Dlatego jako posłowie Porozumienia zaproponowaliśmy naszym koalicjantom ze Zjednoczonej Prawicy poprawkę polegającą na wprowadzeniu vacatio legis trzymiesięcznego, a więc rozstrzygającego o przełożeniu wyborów – powiedział Jarosław Gowin.
Jak podają reporterzy RMF 24 – Podczas konferencji prasowej Jarosław Gowin powiedział, że choć on sam nie poprze ustawy ws. głosowania korespondencyjnego, to zrobią to jego współpracownicy z Porozumienia. Jeszcze w zeszłym tygodniu członkowie tej partii byli przeprowadzeniu wyborów 10 maja. Kamil Bortniczuk z Porozumienia w rozmowie z RMF FM mówił, że jego ugrupowanie zagłosuje przeciwko wyborom kopertowym, forsowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Jestem przekonany, że wyborów prezydenckich 10 maja nie będzie – mówił gość Porannej rozmowy w RMF FM. Jako Porozumienie Jarosława Gowina zagłosujemy przeciwko rozwiązaniu, jakie proponuje PiS w sprawie wyborów – deklarował Bortniczuk.
Członkowie partii Prawo i Sprawiedliwość chcą umożliwić głosowanie korespondencyjne każdemu uprawnionemu obywatelowi. Propozycja takie formuły głosowania jest argumentowana epidemia koronawiursa i ryzykiem jakie wiąże się z pójściem do urn 10 maja – wtedy wybory mogą doprowadzić nawet do drugiej fali epidemii COVID-19 w RP. Warto zaznaczyć, że te wszystkie zmiany są również związane z potencjalną poprawką obowiązującej w Polsce konstytucji. Pytanie jakie nasuwa się w całej sytuacji to czy organizacja wyborów, które po prostu można przełożyć tym samym wydłużając kadencje obecnego Prezydenta Andrzeja Dudy jest w ogóle potrzebna i czy rząd oraz naród nie mają problemów ważniejszych i bardziej priorytetowych. Ocena tej sytuacji zostawiamy Państwu i zachęcamy do komentowania tematu pod artykułem.
Koronawirus: Anna i Robert Lewandowscy dają 200 tys.zł na szpital w Tychach!
Kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w woj.śląskim. Zobaczcie SZCZEGÓŁY
źródło: Polsat News, RMF 24 red: B. Bednarczuk