reklama
KrajWiadomość dnia

Sąd Najwyższy potwierdza ważność wyborów. Andrzej Duda prezydentem

reklama

Sąd Najwyższy potwierdził ważność wyboru Andrzeja Dudy na drugą kadencję. Przypomnijmy, że Duda wygrał z kandydatem PO Rafałem Trzaskowskim 12 lipca br. Sąd wziął pod uwagę wszystkie czynniki, włącznie z tymi, które nie stanowiły podmiotu protestu wyborczego.

 

 

Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!

reklama

Wszelkie wątpliwości co do ważności wyborów prezydenckich 2020, w których 12 lipca wygrał Andrzej Duda zostały dzisiaj normatywnie rozstrzygnięte. Sąd Najwyższy stwierdził, że wybory są ważne.  – Podczas niespełna półgodzinnego posiedzenia SN, sędzia Paweł Księżak przedstawił sprawozdanie. Podkreślił, że w pierwszej kolejności SN zbadał kwestię dopuszczalności protestów, które do niego wpłynęły. Aż 88 proc. z nich okazało się niedopuszczalnych. Protestom nie nadawano biegu, gdy złożono je po dopuszczalnym terminie lub przez osobę nieuprawnioną. Odrzucano także te, w których podnoszono zarzuty takie jak sposób finansowania kampanii wyborczej lub sposób prezentacji kandydatów w mediach.czytamy na łamach RMF 24. 

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Jedynie 100 z 6 tys. protestów wyborczych, które wypłynęły do Sądu Najwyższego uznano za zasadne. Co ważne, nie uznano m.in. protestu, który wpłynął z ramienia pełnomocnika komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. -Sąd uznał też, że w części wnoszący protest nie przedstawił ani nie wskazał dowodów na poparcie formułowanych zarzutów, do czego obliguje go Kodeks wyborczy. czytamy na łamach RMF 24.  PKW już kilka dni temu potwierdziło, że nie ma żadnych przesłanek, które miałyby wskazywać na to, że wybory mogą nie być ważne. Finalnie Andrzej Duda zapewnił sobie reelekcję.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

PILNE: jest decyzja w sprawie aresztu dla matki chłopca z poderżniętym gardłem!

Komunikat policji: Tragiczny finał poszukiwań 87-letniego mieszkańca Częstochowy [WIDEO]

Bytom: Sprawdzali budynek szkoły. To, co odkryli zaskoczyło wszystkich! [ZDJĘCIA]

źródło: RMF 24

red: B. Bednarczuk

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button