reklama
Sport

Sebastian Kawa miał poważny wypadek! 15-krotny szybowcowy mistrz świata awaryjnie lądował we Włoszech!

reklama

Dramatyczne wieści z Włoch. Nasz 15-krotny mistrz świata i Europy, wybitny pilot szybowców Sebastian Kawa miał poważnie wyglądający wypadek. Musiał lądować awaryjnie, trafił do szpitala!

 

 

TOP 5 SILESIA FLESZ sprawdza, kto wyleciał z partii za start w wyborach!

TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS

reklama

Genialny pilot szybowcowy, zdobywca aż kilkunastu tytułów szybowcowego mistrza Europy i świata, związany z Podbeskidziem, a pochodzący z Zabrza Sebastian Kawał miał we Włoszech poważnie wyglądający wypadek. Sebastian Kawa podczas zawodów szybowcowych we Włoszech musiał ze względów na pogarszającą się pogodę awaryjnie lądować. Wszystko przez burzę, która przeszła w rejonie, w którym rozgrywano szybowcową rywalizację.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Miałem już troche czasu do przemyśleń. Jak to sie stało ? Silnik zawiódł, elektryczny, ale żeby uszkodzić szybowiec ?…

Opublikowany przez Sebastian Kawa Sobota, 31 sierpnia 2019

Sebastian Kawał wylądował awaryjnie w rejonie, do którego problem z dotarciem miały służby ratunkowe. Sam musiał zejść do punktu, w którym mogli się nim zająć ratownicy medyczni.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

NOWOŚCI W TVS! Sprawdźcie naszą jesienną ramówkę!

Śląskie: Tragiczna śmierć piłkarza! Zginął w wypadku samochodowym!

Piwnica w Będzinie kryła pewną tajemnicę…

Jak wynika z agencyjnych doniesień – szybowiec Sebastiana Kawy został poważnie uszkodzony, a on sam trafił po wypadku do szpitala. Tam okazało się, że nic poważnego na szczęście mu się nie stało.

Sebastian Kawa, mieszkający w Bielsku-Białej, a pochodzący z Zabrza pilot szybowców to nasz najlepszy szybownik w historii. 15 razy sięgał po tytuł szybowcowego mistrza świata, ma na koncie wiele rekordów w tej dyscyplinie, jest także zdobywcą europejskiego czempionatu.

Ekstremalna wyprawa. Sebastian Kawa chce przelecieć szybowcem Himalaje

autor: Wojtek Żegolewski

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button