Śląskie: Jest wyrok w sprawie bestialskiego zabójstwa Jacka Hrycia! Ale to nie koniec sprawy [WIDEO]
Sąd Apelacyjny ogłosił wyrok w sprawie zabójstwa Jacka Hrycia, do którego doszło w czerwcu 2017 roku w Jastrzębiu-Zdroju. W dużej mierze utrzymał wyrok pierwszej instancji, zwiększył za to zadośćuczynienie dla rodziny mężczyzny. Najwyższy wyrok usłyszał Dawid K. – 25 lat pozbawienia wolności.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
– Ja naprawdę nie chciałem zabić tego człowieka. Ja bardzo żałuję, że tak się stało, będę żałował całe życie. Naprawdę nie chciałem – mówił na sali rozpraw Dawid K., skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Pozostałych czterech oskarżonych usłyszało kary po 8 lat więzienia. Sąd obniżył wyrok Łukaszowi K. Pokrzywdzeni domagali się skierowania sprawy do ponownego rozpatrzenia, a nawet uniewinnienia.
– Od 3 lat przebywam w areszcie. Do dzisiaj nie wiem dlaczego. Z jakiego powodu? Chciałem powiedzieć wysoki sądzie, że nie tylko nie dotknąłem pokrzywdzonego, ale też nawet się do niego nie zbliżyłem – mówi Artur L., skazany na 8 lat pozbawienia wolności.
Sąd Apelacyjny zmienił kwoty odszkodowań, jakie skazani mają zapłacić żonie Jacka Hrycia oraz jego ojcu. Kobieta ma otrzymać 200 tys. zł, a Zenon Hryć – 60 tys. zł.
– Ustalenia sądu co tego iż wszyscy oskarżeni w pewnym momencie zadawali uderzenia, ciosy nogą pokrzywdzonemu Jackowi Hryciowi uznać należy za prawidłowe – mówi Piotr Filipiak, sędzia sądu apelacyjnego.
Z decyzją sądu nie zgadza się Zenon Hryć – ojciec zabitego Jacka. I już zapowiedział, że złoży kasację w tej sprawie, a skazanym wytoczy procesy cywilne.
– Ja to oceniam całkowicie negatywnie, ze względu na to, że tak zrobić, tak roztrzaskać głowę i mieć tylko 25 lat… Powinien dostać dożywocie. A ci, co mu pomagali – po 25 lat. Nie mówiąc teraz o zadośćuczynieniach – mówi Zenon Hryć, ojciec ofiary.
Kasację złożyć zamierza także obrońca Dawida K., skazanego na 25 lat więzienia.
– W ocenie obrony zawierają one pewne niekonsekwencje, które będą punktem wyjścia do niewątpliwie złożenia nadzwyczajnego środka odwoławczego, czyli kasacji od tego wyroku, co obrona na pewno uczyni. Z tego co słyszeliśmy, stanowisko obrony, wyrażone w postępowaniu apelacyjnym nie zostało do końca omówione – mówi Krzysztof Kitajgrodzki, obrońca Dawida K.
Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
autor: Paweł Jędrusik
3 osoby utonęły jednego dnia w Nakło-Chechło. Czy do tej tragedii musiało dojść? [WIDEO]