reklama
Kategorie

Śląskie: „Miał potrzebę napić się alkoholu w miejscu publicznym, bo na świeżym powietrzu lepiej smakuje”. 33-latek stanie przed sądem

reklama

Niektórym, pomimo wprowadzonych restrykcji, wydaje się, że mogą wszystko, a nałożone przez rząd obostrzenia ich nie dotyczą. 33-latek z Myszkowa pił alkohol w miejscu objętym zakazem. Z uśmiechem na twarzy powiedział policjantom, że na świeżym powietrzu lepiej mu smakuje.

 

TOP 5 Silesia Flesz: 5 tysięcy za wycieczkę do lasu, albo na myjnię! To nie żart!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Podczas patrolowania centrum Myszkowa, na ulicy 11 Listopada, mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Częstochowy, interweniowali wobec 33-latka. Mężczyzna pił alkohol w miejscu objętym zakazem. Policjanci zwrócili mu uwagę, że jego zachowanie naruszyło zakaz przemieszczania się, a ponadto popełnił wykroczenie dotyczące picia alkoholu w miejscu publicznym.

reklama

Mężczyzna z uśmiechem na twarzy odpowiedział mundurowym, że „miał potrzebę napić się alkoholu w miejscu publicznym, bo na świeżym powietrzu lepiej smakuje…”

Teraz nieodpowiedzialny mężczyzna za swoje przewinienie stanie przed sądem, a w dodatku o sprawie zostanie także powiadomiony powiatowy inspektor sanitarny. Organ ten może nałożyć na niego grzywnę w wysokości nawet 30 tys. złotych.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Rekord wszech czasów portalu WWW.TVS.PL To dzięki Wam! DZIĘKUJEMY!

Minister Michał Woś na facebooku: Nie mam już koronawirusa!

Mandat za pielenie grządek? Czy wolno siedzieć na ogródkach działkowych? [WIDEO]

 

źr. Śląska Policja

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button