Śląskie: Przez koronawirus budżety miast czeka zagłada? Na pewno głębokie cięcia
Koronawirus uderza w budżety miast. Zwalnianie przedsiębiorców z czynszów za najem, odroczenie zapłaty podatków to tylko niektóre z decyzji, które wpłyną na straty finansowe samorządów. Dlatego miasta już szukają oszczędności – odwołują wydarzenia kulturalne i rezygnują z niektórych wydatków.
TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Chorzów z powodu koronawirusa już zdecydował, że nie stworzy warsztatów dla uczniów szkoły budowlanej. Te miały kosztować 7 mln zł, z czego 3 mln to wkład własny gminy.
– Tego na pewno nie będziemy już realizować, będziemy musieli te środki unijne zostawić dla innych miast, innej gminy. A my ten wkład własny musimy przekierować niestety na inne tory. Aczkolwiek inne inwestycje, które mamy zaplanowane, będą realizowane, to są inwestycje drogowe, które wykonujemy wspólnie z Tramwajami Śląskimi – mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.
Tu znajdziecie najnowszy odcinek programu Grzegorza Żądło LOŻA PREZYDENTÓW
Loża Prezydentów: Miasta pomogą biznesowi, a kto pomoże miastom po koronawirusie?
W Chorzowie nie będzie też w tym roku Dni Miasta, a zaoszczędzone około 400 tys. zł zostaną przekazane na zakup sprzętu do wali z koronawirusem. Ale miasta oszczędzać chcą nie tylko w dużej skali. Będące od lat na skraju bankructwa Świętochłowice chcą szukać pieniędzy w drobnych zadaniach.
– Nie ukrywam, że są pewne jeszcze działania ruchy, które można dokonać. Bardzo długo zastanawiałem się nad kwestią przyozdabiania miasta kwiatami. Jak się okazuje w skali roku to jest ponad 350 tys. zł – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
W trudnej sytuacji jest też Ruda Śląska, która w tym roku chciała przeznaczyć na inwestycje 166 mln zł. Po zmianach podatkowych ta kwota zmalała do ok. 70 mln zł. Jest duże ryzyko, że i takich pieniędzy miasto nie będzie miało, ale zagrożone są nie tylko inwestycje.
-Nie planowaliśmy w tym roku trzydniowych Dni Rudy Śląskiej, jak to było w poprzednich latach, planowaliśmy je zorganizować w ramach jednego dnia. Niestety, już z tego rezygnujemy, podobnie jak Chorzów. Będziemy rezygnować z czego się da, to nie ulega wątpliwości – mówi wiceprezydent Rudy Śląskiej, Krzysztof Mejer.
Prezydenci podkreślają, że na razie jest za wcześnie, żeby oszacować jakie straty z powodu epidemii poniosą miasta. Wszyscy są jednak zgodni, że to będzie najtrudniejszy od wielu lat rok dla budżetów miast.
autor: Paweł Jędrusik
Ile potrwa epidemia koronawirusa w Polsce? Prognozy spółki ExMetrix
Koronawirus na Śląsku: Już 3 osoby wyzdrowiały. Mamy kolejnych ozdrowieńców
Było kilka osób, są tysiące! Śląska grupa na facebooku zbiera pomoc dla śląskich szpitali!