REKLAMA
SportWiadomość dnia

Smutny początek Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. Ani śniegu ani kibiców

Puste trybuny i, jak na razie, brak śniegu obok skoczni. Tegoroczny Puchar Świata w skokach narciarskich, który w ten weekend odbędzie się w Wiśle, będzie wyglądał zupełnie inaczej niż poprzednie edycje. Epidemia pokrzyżowała plany organizatorów i rywalizację sportową skoczków obejrzą tylko dziennikarze, działacze i sami zawodnicy. Na razie nie wiadomo czego spodziewać się po formie polskich skoczków.

 

 

Szczepionka na koronawirusa dla wszystkich chętnych! Kto chce? TOP 5 Silesia Flesz

– Wielka niewiadoma ze względu na to, że nie mieliśmy okazji konfrontacji z innymi krajami. Jeśli chodzi o śnieg – czy ja wiem, czy taki problem? Myślę, że najmniejszym problemem jest w tym roku. Śnieg był szybciej przygotowany. Przez te wszystkie lata jak tu organizujemy zawody skocznia jest gotowa dużo wcześniej. Śnieg układał się lepiej, zdecydowanie, jak w poprzednich latach. Także nie ma co mówić o jakichś dużych problemach – mówi Adam Małysz, Polski Związek Narciarski.

Bo choć dziś w Wiśle temperatura oscylowała nawet wokół 12 stopni Celsjusza, to obiekt jest już przygotowany. Od rana stan skoczni sprawdzali młodzi zawodnicy.

Śnieg układał się lepiej, zdecydowanie, jak w poprzednich latach. Także nie ma co mówić o jakichś dużych problemach – mówi Adam Małysz, Polski Związek Narciarski.
Śnieg układał się lepiej, zdecydowanie, jak w poprzednich latach. Także nie ma co mówić o jakichś dużych problemach – mówi Adam Małysz, Polski Związek Narciarski.

– W znakomitym stanie jest, bo od kilkunastu dni pracuje ekipa Janusza Malika, który był olimpijczykiem w kombinacji norweskiej. Jego ekipa tutaj dzień w dzień przygotowuje. Mamy śnieg, który jest sztucznie przygotowany. Zawodnicy są zadowoleni, wszystko jest zgodnie z bezpieczeństwem – mówi Czesław Fluder, rzecznik prasowy Pucharu Świata w Wiśle.

Zawody tylko w telewizji to nie tylko bolączka dla kibiców, ale także dla samego miasta i lokalnych przedsiębiorców. Brak kibiców w Wiśle to ogromne straty. Urzędnicy szacują, że będą one szły w miliony. W poprzednich latach wiele mówiło się też o ewentualnym przesunięciu terminu Pucharu Świata w Wiśle, ponieważ coraz częściej w listopadzie brakuje tu śniegu. Dla miasta nie jest to jednak dobry pomysł.

 

Z perspektywy miasta dla nas termin listopadowy jest idealny, bo to był zwykle taki martwy sezon. Teraz się to wypełniało kibicami przy okazji inauguracji. Dla nas lepiej, jeśli zawody odbędą się czy w listopadzie, czy na początku grudnia. Natomiast pogoda też szykuje niespodziankę i być może już w weekend sypnie naturalnym śniegiem mówi Tadeusz Papierzyński, Urząd Miejski w Wiśle.

Puchar Świata w skokach narciarskich rozpocznie się w sobotę od konkursu drużynowego. Dzień później odbędą się zawody indywidualne.

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Spacer z Siostrami w Katowicach: Policja wlepiała mandaty uczestniczkom protestu! [WIDEO]

Katowice: Powiesili europosłów na szubienicach. Nikt za to nie odpowie, śledztwo umorzono

Nowego stadionu w Katowicach nie będzie? Bank uznał, że kasa ma iść na służbę zdrowia [WIDEO]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button