Ciąg dalszy protestów mieszkańców sosnowieckiej dzielnicy Juliusz. Od kilku lat mieszkańcom z okolicznych dzielnic usytuowanych w pobliżu kompostowni i wysypiska śmieci – znajdujących się na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami smród nie daje normalnie żyć.
Kto dźga nożami polityków? Ostra afera na Śląsku! TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w niedzielę 19:50 w Telewizji TVS
Smród z tego miejsca dochodzi też do Klimontowa, Dańdówki, Porąbki.
-Rano się wychodzi, samochód jest siwy. Okna w mieszkaniach identyczne, smród zależy od kierunku wiatru. Jak wieje od wschodu to czują w Klimontowie, jak od zachodu to mamy tutaj – mówi Ryszard Banaszak, mieszkaniec sosnowieckiej dzielnicy Juliusz.
-Ostatnio szliśmy na grzyby, ale nie wiem co to było. Coś tam wylali śmierdzącego. Nie wiem dokładnie co, bo myśmy tam blisko nie podeszli – mówi Janina, mieszkanka sosnowieckiej dzielnicy Juliusz.
Dziś rano w okolicy kompostowni dojazd na wysypisko śmieci został zablokowany przez mieszkańców. -Dotychczas my prowadziliśmy działania na facebooku, tym razem to mieszkańcy postanowili powiedzieć dość – mówi Piotr Hyb, założyciel profilu Sosnowiec Śmierdzi.
Przyszli zablokować drogę, żeby sprawdzić co jest w tych pojazdach, które wwożą na wysypisko. Czy to żużel, piach czy pyły, które mieszkańcom przeszkadzają. Mieszkańcy zapowiadają, że to początek protestów i blokad. Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Sosnowcu pozostaje nieuchwytny.
autor: Monika Herman
