Podwyżka nie bierze się znikąd - to wina ogólnopolskiego systemu gospodarki odpadami słyszymy. [fot. archiwum]

Sosnowiec: Wszystko co związane z odpadami drożeje to i mieszkańcy zapłacą więcej

Redakcja 31 października 2020Ostatnio zaktualizowane: 30 października 2020

0 10 010 2 minut czytania

Od kilkunastu dni w kwestii opłat za wywóz śmieci w Sosnowcu było gorąco. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, sosnowieccy radni zagłosowali za podniesieniem cen co oznacza, że mieszkańcy Sosnowca zapłacą więcej już od 1 grudnia. Podwyżka nie bierze się znikąd – to wina ogólnopolskiego systemu gospodarki odpadami słyszymy.

Gwiazda Szeryfa – serialowa nowość tylko w Telewizji TVS!

Było gorąco, były dyskusję, ale teraz nie ma już odwrotu. Mowa o podwyżce cen za wywóz śmieci w Sosnowcu, którą przegłosowali radni na czwartkowej sesji Rady Miasta. Za przyjęciem podwyżki swoje głosy oddało 15 radnych, przeciw 10. Wzrost cen, do którego dojdzie jest jak mówi prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński konsekwencją takiego, a nie innego ogólnopolskiego systemu gospodarki odpadami i miasto nie jest jedynym, w którym takie podwyżki nastąpią. Z prostych wyliczeń wynika, że wzrosła opłata marszałkowska (co ciekawe o 1000 % w ciągu ostatnich trzech lat!), wzrosły opłaty za energię elektryczną wykorzystywaną do przetwarzania śmieci, wzrosły koszty pracy. Tym samym jeśli wszystko ma się bilansować to i mieszkańcy więcej muszą dorzucić do puli. – Mało tego, doszło do zmian na rynku. Trudno w to uwierzyć, ale kiedyś za makulaturę jeszcze nam płacono, a dzisiaj… to my musi dopłacać, aby ja od nas odebrano. Mimo bardziej „restrykcyjnych” przepisów, liczba dzikich wysypisk nie zmalała. Wciąż powstają, a my je sprzątamy. Ta kwota to 1,3 mln zł rocznie. – komentuje prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński na swoim fan page’u w portalu społecznościowym Facebook.

Są tacy, którzy zwracają również uwagę, że temat odpadów jest bardzo obszerny, co determinuje inne podejście do całej sprawy.

– (…) Trudno mi aprobować poparcie przetargu, który jest na… 15 miesięcy. O tym mało kto wspomina. Czemu miasto nie zaproponowało dłuższego terminu umowy? Jeśli już mamy przyjąć te podwyżki to ustalmy je na jak najdłuższy możliwy termin tak by nie wracać zaraz do tematu. Niestety według mnie dokładnie w marcu 2022 roku będziemy mieli de javu – to skarbonka bez dna i jeśli nie postawi się twardych warunków to możemy być w tak trudnej sytuacji co roku. – napisał na swoim profilu radny Łukasz Litewka.

Stawki od 1 grudnia będą wyglądały następująco: za odpady segregowane mieszkańcy będą płacić 27,40 zł za osobę, a w przypadku odpadów niesegregowanych 54,40, gdy dotychczas płacili 17 za te pierwsze i 34 za drugie.