reklama
Wiadomość dnia

Spór zbiorowy w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju. Pracownicy chcą podwyżek

reklama

Średnia płaca w Urzędzie Miasta w Jastrzębiu-Zdroju wynosi 2970 zł brutto. Pracownicy od  lat nie mieli znaczących podwyżek. „Solidarność” rozpoczęła spór zbiorowy z pracodawcą. Związek domaga się wzrostu wynagrodzeń o 1100 brutto.

 

TOP 5 Silesia Flesz: Wyśmiewamy Sosnowiec, a puma grasuje!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

„Solidarność” w jastrzębskim magistracie działa od marca. W ciągu kilku miesięcy do związku zapisało się 100 osób.
W zasadzie nie pamiętamy, kiedy dostaliśmy jakieś odczuwalne podwyżki. Jeśli płace są waloryzowane, to o kilkadziesiąt zł. W tym roku np. dostaliśmy 70 zł brutto. To był jeden z głównych powodów, dla których podjęliśmy decyzję o założeniu związku zawodowegomówi Katarzyna Guzy, przewodnicząca „Solidarności” w UM Jastrzębie-Zdrój.
Związkowcy upomnieli się o podwyżki u prezydent miasta Anny Hetman już w lipcu. Kolejne spotkania w sprawie wzrostu płac odbyły się we wrześniu i w październiku. Podczas tych rozmów  nie przedstawiono stronie związkowej żadnych konkretnych propozycji.
Usłyszeliśmy od pani prezydent, że miasto dopiero w połowie października zdobędzie dane dotyczące m.in. wpływów z podatku PIT czy wysokości subwencji oświatowej, więc nie wiadomo, ile pieniędzy będzie w przyszłym roku w miejskim budżecie. 24 października podczas kolejnych rozmów znowu powiedziano nam, że nie ma jeszcze kompletnych danych, w związku z czym nie otrzymamy konkretnej odpowiedzi na nasze postulaty. W tej sytuacji pozostał nam tylko spór zbiorowywskazuje Katarzyna Guzy.
25 października „Solidarność” działająca w jastrzębskim magistracie rozpoczęła procedurę sporu zbiorowego. Domaga się podwyżek dla wszystkich pracowników o 1100 brutto do końca 2020 roku  oraz gwarancji, że w kolejnych latach pensje pracowników będą rosnąć co najmniej o tyle, ile w danym roku wzrośnie płaca minimalna.
Nie mogliśmy dłużej czekać. Do połowy listopada miasto musi przekazać do Regionalnej Izby Obrachunkowej założenia budżetu na przyszły rok. Jeśli RIO je zaakceptuje, przesunięcie jakichkolwiek większych kwot w budżecie będzie bardzo trudne.  Wówczas  usłyszelibyśmy pewnie, że podwyżek nie będzie, bo w budżecie nie przewidziano na to pieniędzy i kolejny rok trzeba będzie spisać na straty – tłumaczy przewodnicząca.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button