reklama
Kategorie

Starsza kobieta w Będzinie mieszka w sypiącej się ruderze. Ale z pomocą dla niej jest pewien problem

reklama

Warunkom, w jakich żyje jedna z mieszkanek Będzina daleko jest do takich, które można by określić słowem przyzwoite. Jednak – jak mówi – to jej ojcowizna i nie za bardzo chce się z nią pożegnać.

 

 

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

reklama

– To co zobaczyłem, to zobaczyłem przedsionek piekła. Że tak w XXI w. można żyć, bo ja też żyję w tej chwili na tym osiedlu jak pół zwierzę, ale jeszcze jakoś się żyje a tu to już…doprawdy brak mi słów – mówi Hieronim Tuliszka mieszkaniec Będzina.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO
Starsza kobieta w Będzinie mieszka w sypiącej się ruderze. Ale z pomocą dla niej jest pewien problem
Starsza kobieta w Będzinie mieszka w sypiącej się ruderze. Ale z pomocą dla niej jest pewien problem

Pan Hieronim zobaczył, w jakich warunkach żyje kobieta, gdy został poproszony by zawieść ją do banku. Co ciekawe Pani Marianna w tym miejscu żyje od 15 lat i nie ma kontaktu z rodziną. O jej trudnej sytuacji odpowiednie służby powiadomili sąsiedzi. Gdy pracownicy MOPS-u próbowali skontaktować się z jej dziećmi lub byłym mężem, starania te utknęły w martwym punkcie i to nie z powodu opieszałości urzędników. Teraz pomoc Pani Marianna przyjmuje zdawkowo.

– Są co miesiąc jakieś dary za darmo, torba makaronów i coś tam jeszcze, opiekunki owszem, młode i sympatyczne osoby, to one mi najbardziej pomagają dlatego, że ona jest codziennie 2 godziny u mnie opiekunka mówi Marianna, mieszkanka Będzina.

Trzeba dodać, że Pani Marianna ma poważne problemy z poruszaniem się, bo w przeszłości miała zostać potrącona przez samochód. Ponadto urzędnicy chcieli pomóc Pani Mariannie w wyremontowaniu należącej do niej części domu, w którym mieszka.

– Nie wyraziła na to zgody. Chcieliśmy też czasowo umieścić panią w naszym schronisku, żeby miała ciepło opiekę stałą, natomiast też nie wyraziła zgody – wyjaśnia Kinga Wesołowska-Bodzek, UM w Będzinie.

Teraz mając na uwadze dobro Pani Marianny, pracownicy MOPS-u skierowali do sądu prośbę o zgodę na umieszczenie mieszkanki Będzina w Domu Pomocy Społecznej.

 

autor: Bartosz Bednarczuk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus w śląskich szkołach. W kilku już nauka hybrydowa [WIDEO]

Mężczyzna na A4 skoczył z wiaduktu wprost na kabinę TIRa! To samobójstwo? [ZDJĘCIA]

Toaleta neutralna płciowo? W Dąbrowie Górniczej może powstać WC dla osób niebinarnych

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button