Święta w maseczkach i w dystansie. Pandemia skurczyła Wielkanoc do minimum [WIDEO]
Inaczej niż zwykle. Raczej w mniejszym gronie, często bez rodziny. To druga Wielkanoc w czasie pandemii koronawirusa. Zewsząd płyną zalecenia pozostania w domach. Cały czas obowiązuje też dyspensa od uczestnictwa w nabożeństwach, które można oglądać w telewizji lub internecie.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Jednak dla wielu osób to tak ważne święta, że decydują się na wizytę w kościele lub u rodziny. Zapytaliśmy mieszkańców Katowic jak spędzają tegoroczne święta wielkanocne.
-No tak jak wszyscy czyli raczej domowo, raczej w gronie najbliższych, niestety nie możemy pojechać do rodziny wiadomo, że to jest przykre, ale tak jest i trzeba to po prostu przetrwać i myślę że w przyszłym roku będziemy mogli się spotkać w większym gronie. Wierzę w to z całego serca – mówi Anna Rosz, mieszkanka Katowic.
-No śniadanko już było, a jeszcze idziemy na obiad świąteczny do moich rodziców. Już wiadomo co jest przygotowane? Tak, tradycyjnie rolada, modro kapusta i kluski śląskie – mówi Sylwia, mieszkanka Katowic. – Ja sama bo mam dzieci za granicą, nie mogą przyjechać teraz i także sama – mówi Eugenia mieszkanka Katowic.
-Rok temu no widzieliśmy się, ale byli tylko chwilę w odwiedzinach no i to wszystko – mówi Anna Salej, mieszkanka Katowic. -Teraz mam tutaj bardzo dużo możliwości, uczestniczenia w nabożeństwach, bo możemy i w kościele i wykorzystywać media, które są w telewizji. Także ja życzę wszystkim wesołych świąt i żeby się Jezus narodził w naszych sercach w całej Polsce w każdym człowieku – mówi Aneta, mieszkanka Katowic.
autor: Kamil Rodek
PILNE: prawie 23 tys. nowych przypadków. Nie żyją 204 osoby
870 tysięcy szczepionek jutro trafi do Polski. Kolejne – za tydzień