Specjaliści po raz pierwszy obejrzeli miejsce tragicznej śmierci trzech górników. Po tygodniu od silnego wstrząsu w kopalni „Murcki-Staszic” odbyła się wizja lokalna. Do tej pory zjazd na dół nie był bezpieczny.
Nie chcecie by Wasze dzieci zamieniły się w wirtualne zombie? Zobaczcie koniecznie najnowszy odcinek TOP 5 Silesia Flesz!
– Część wyrobiska, tutaj faktycznie ujawniono uszkodzenia. Doszło do wypiętrzenia się spągu. Doszło do deformacji i zniszczenia części rurociągów, które się tam znajdują, a także do zniszczenia i częściowej deformacji obudów – mówi Tomasz Głogowski, PGG S.A.
To na te obudowy zostali rzuceni górnicy przebywający na dole. W niektórych miejscach po wstrząsie chodnik zwęził się do kilkudziesięciu centymetrów. Na razie eksploatacja w tym rejonie nie będzie możliwa.
– Wydane decyzje umożliwiają zakładowi górniczemu podejmowanie pewnych robót zapobiegawczych, kontrolnych i takich, które mają ten rejon zabezpieczać – mówi Zbigniew Rawicki, WUG.
Przypomnijmy, że w wyniku wstrząsu zginęło trzech górników. Sześciu, którzy przeżyli, nadal przebywa w szpitalach. W ciągu najbliższych dni część z nich najprawdopodobniej zostanie zwolniona do domu.
autor: Łukasz Kądziołka
