Trwa burza w strukturach PO w Rudzie Śląskiej. Już ponad dwudziestu członków klubu zdecydowało się odejść
Trwa burza w strukturach Platformy Obywatelskiej w Rudzie Śląskiej. To forma protestu przeciwko decyzji władz partii – przypomnijmy, że struktury PO zostały rozwiązane, bo uznano że radni tej partii są w koalicji z PiS-em. Wcześniej jako jedna z pierwszych rezygnację złożyła była poseł na Sejm RP, związana z Platformą od blisko 20u lat – Danuta Pietraszewska.
Sprawdźcie HITY i NOWOŚCI w jesiennej ramówce TVS!
– Ja uważam, to jest moje zdanie, że śląską platformę toczy rak i że jeżeli dalej będą kontynuowane i będzie na to zgoda, działanie przewodniczącego Wojciecha Saługi i jego akolitów to niedługo z PO na Śląsku mało co zostanie. Koło w Rudzie Śląskiej jest szóstą wielkomiejską strukturą zlikwidowaną przez Wojciecha Saługę – mówi Danuta Pietraszewska, była posłanka.
Jak dodaje Pietraszewska kolejni członkowie partii sygnalizują, że także chcą zrezygnować. Rezygnację złożyła już także Aleksandra Skowronek, obecnie przewodnicząca Rady Miasta w Rudzie Śląskiej, była wiceprezydent Rudy Śląskiej i Świętochłowic oraz była wicemarszałek województwa śląskiego.
Wcześniej Skowronek została zawieszona w prawach członka partii. Co ciekawie istnieniu koalicji zaprzeczają radni Prawa i Sprawiedliwości. Ewa Chmielewska wybrana została na radną z listy Koalicji Obywatelskiej. Członkiem PO nie jest, ale całej sytuacji się dziwi.
– Budowa tężni, budowa standardów rowerowych w mieście, remonty dróg – one nie mają barw politycznych i trudno żebyśmy my jako radni przede wszystkim głosowali tak jak to jest oczekiwane politycznie. Nas wybrali tutaj nasi lokalni mieszkańcy. Każe się nam popierać prezydent w ciemno tak naprawdę. A przecież prezydent naszego miasta nie kandydowała z list Koalicji – mówi Ewa Chmielewska, radna Rady Miasta Ruda Śląska.
Wojciech Saługa, poseł na Sejm RP z zarzutami Danuty Pietraszewskiej się nie zgadza. Dodaje, że rezygnacji z członkostwa w partii jeszcze nie widział, a nowe struktury donoszą, że pojawiają się nowi członkowie.
– Działania, które nie mają zrozumienia przede wszystkim wśród mieszkańców, a tak było wśród mieszkańców Rudy Śląskiej w wielkiej mierze, jeżeli nie ma takiego zrozumienia też nam to szkodzi. Te struktury zostały rozwiązane bo właśnie taki stan – gdzie krytykujemy wszystko dla samej krytyki, wszędzie współpracujmy ręka w rękę z PiS-em w Radzie Miasta i torpedujemy uchwałę w mieście, które torpedowane być nie powinny – to nam nie służy, stąd rozwiązanie struktur, a że ktoś się z tym nie zgadza i ktoś rezygnuje, to jest rzecz normalna – mówi Wojciech Saługa, poseł na Sejm RP, szef śląskiej PO.
Saługa podkreśla, że decyzję o rozwiązaniu struktur i konsekwencjach będzie można tak naprawdę ocenić po kilku miesiącach. Jest przekonany, że to był bardzo dobry ruch. Jedno jest pewne – wewnętrzne konflikty partii na pewno nie służą.
Obrońcy Kamila i pumy Nubii mówią o policyjnej nagonce! Mundurowi szukają pokrzywdzonych
Ktoś na Śląsku wygrał prawie 10 mln zł! Kumulacja Lotto rozbita!
Rekonstrukcja rządu przesunięta. Minister Czarnek ma koronawirusa!