Ponad 600 zakażeń dodatnich w drugim etapie badań przesiewowych prowadzonych w kopalni Zofiówka
Ponad 2,7 tys. zakażonych koronawirusem pracowników kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W niedzielę rano spółka poinformowała, że w samym Pniówku jest to prawie 1,6 tys. osób. Niepokojąca sytuacja jest także w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju.
Wieczór zbrodni z serialem „Prawo i Porządek” w TVS
Rano Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o kolejnych 217 przypadkach koronawirusa – wszystkie dotyczą właśnie Zofiówki.
– Ci górnicy zostali zidentyfikowani, obecnie przebywają w izolacji domowej, a do pracy chodzą tylko te osoby, które mają wyniki ujemne, czyli są zdrowe. Dlatego nie ma podstaw, aby po pierwsze się niepokoić, a po drugie w jakikolwiek sposób utrudniać wydobycie w kopalniach. Póki pracują osoby zdrowe, bez wyników dodatnich, czyli z wynikiem ujemnym, ta produkcja może się normalnie odbywać – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
JSW zapewnia, że wszystkie jej kopalnie na bieżąco realizują zamówienia kontrahentów. Z kolei zdolności wydobywcze kopalni Zofiówka szacuje na około 70-80 proc.
– Kopalnia Pniówek wraca do swoich zdolności wydobywczych sprzed 10 maja, kiedy zaczęły się masowe badania górników. Ten proces postępuje, także z dnia na dzień jest coraz lepiej. Jest to związane przede wszystkim z tym, że wciąż spływają informacje na temat powtórnych testów – mówi Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy JSW S.A.
Chodzi o to, że zakażeni górnicy będą mogli wrócić do pracy dopiero wtedy, gdy uzyskają dwa kolejne negatywne wyniki testu na koronawirusa. Liczba zakażonych koronawirusem w województwie śląskim osób powoli zbliża się do 10 tysięcy.
Autor: Paweł Jędrusik
Parki Rozrywki otwarte dla turystów! Tłumy przed Energylandią i Legendią [WIDEO]
Sukces lekarzy z Gliwic! Wyleczyli z koronawirusa 94-letnią kobietę! [FOTO]