reklama
Kategorie

Walcząca o godność dzieci Wyspa z Chorzowa potrzebuje naszej pomocy!

reklama

Pomagają od prawie 32 lat, a w ich murach miejsce znajdzie każdy, kto tej pomocy i wsparcia potrzebuje. Towarzystwo Ochrony Praw i Godności Dziecka „Wyspa” z Chorzowa pomaga dzieciom i młodzieży nie tylko z tego miasta.

Jak mówi prezes towarzystwa, „nie trzeba być specjalistą, by leczyć człowieka drugim człowiekiem.”

-Dzieciaki przychodzą z różnymi problemami. I z problemami w szkole, czyli z nauką, że potrzebują jakiegoś wsparcia, korepetycji z praktycznie każdego przedmiotu. Potrzebują takiej pomocy uzyskania informacji na temat, gdzie mogą szukać pomocy właśnie jakiegoś wparcia takiego już konkretnego psychologicznego- mówi Anna Sierotnik, prezes zarządu TOPiGD w Chorzowie.

 

reklama
  • Wyspa z Chorzowa dzieciom pomaga od trzech dekad

  • Ci, którzy walczą o dobro dzieci – sami teraz muszą walczyć o siebie

  • Ruszyła specjalna zbiórka, aby Wyspa w Chorzowie nadal mogła działać


PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Górnicy zapowiadają akcje protestacyjno-strajkowe na terenie całego województwa śląskiego [WIDEO]”

Koniec sporu zbiorowego w PGG. Podpisano porozumienie płacowe

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Katowicach. Co się będzie działo?


 

Wyspa w Chorzowie to jedna z najstarszych w regionie instytucji pomocowych

Żeby „Wyspa” mogła zapewnić pomoc psychologa specjalisty, sama potrzebuje finansowego wsparcia. Pandemia pokazała, że dzieci i młodzież coraz częściej wymagają takiej opieki, bo problemy i depresje dotykają trzech na dziesięciu młodych ludzi. Dlatego na rzecz podopiecznych została uruchomiona zbiórka w sieci.

-Cel jest 30 tysięcy, te pieniądze chcemy przeznaczyć na takie warsztaty socjoterapeutyczne z dzieciakami, taką grupową terapię trochę, coś w tym stylu. I to jest nasz pierwszy cel. Następnym krokiem będzie taka pomoc, żeby każde dziecko mogło uzyskać indywidualną pomoc psychologa, psychoterapeuty – mówi Magdalena Sierotnik, Towarzystwo Ochrony Praw i Godności Dziecka Wyspa.

Pod stałą opieką „Wyspy” jest prawie czterdzieścioro osób. Ale nie byłoby towarzystwa, gdyby nie zaangażowanie wolontariuszy, którzy przez ponad trzydzieści lat angażowali się w pomoc innym. Dziś wielu z nich zajmuje publiczne stanowiska i wspiera zbiórkę, nie tylko z sentymentu do „Wyspy”.


ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ


9 dni do końca zbiórki, Wyspie wciąż brakuje połowy kwoty!

-Ja byłam wolontariuszem „Wyspy” w czasach licealnych, to był czas, kiedy angażowałam się w taką demokrację szkolną, samorząd uczniowski. Byłam posłem do Parlamentu Dzieci i Młodzieży województwa śląskiego i tam uczyliśmy się o prawach uczniach i prawa dziecka. I tam poznałam Stefana Sierotnika, który założył Wyspę i to było takie miejsce, które mnie po prostu wciągnęło. Po pierwsze to był wspaniałe znajomości, ale też okazja, żeby pomóc dzieciakom z trudnych środowisk z Chorzowa i z okolic. Tutaj ze Śląska, które często po prostu nie radziły sobie ze swoimi problemami, a tam znalazły to, co im było potrzebne – mówi Wioleta Niziołek-Żądło, koordynator projektów społecznych UM Katowice.

Do końca planowanej zrzutki pozostało 9 dni, a do uzbierania ponad połowa ustalonej za cel kwoty. Ze szczegółami można zapoznać się na stronie i w mediach społecznościowych „Wyspy”.

 

autorka: Fatima Orlińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button