reklama
Kategorie

Wybuch metanu w Karwinie w Czechach: nie żyje 12 Polaków i Czech [WIDEO]

reklama

Tragedia w kopalni Stonava w Karwinie w Czechach. Doszło do wybuchu metanu w wyniku czego życie straciło 12 górników z Polski i jeden Czech. Potwierdził to podczas konferencji premier Mateusz Morawiecki.

Ciał ośmiu górników nadal nie odnaleziono – nie jest to możliwe, z powodu pożaru w kopalni Stonava w Karwinie w Czechach. To z powodu pożaru i trujących gazów przyjęto, że zaginieni górnicy nie żyją. Zdaniem dyrekcji kopalni, warunki na dole są tak trudne, że nie dają szansy na przeżycie.

W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego ČSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej. Decyzję o żałobie narodowej na 23 grudnia ogłosił Prezydent RP, Andrzej Duda

Wcześniej Prezydent Andrzej Duda pisał na Twitterze: Dramatyczne wieści ze Śląska:
„Szanowny Panie Prezydencie, przekazuję smutną wiadomość. Wysoce prawdopodobne, że w kopalni w Karwinie zginęło 11 Polaków”. Panie Boże, miej w swojej opiece Rodziny Górników. RiP.

Kondolencje rodzinom górników, którzy zginęli w czeskiej kopalni złożył także prezydent Katowic, Marcin Krupa:

reklama

Jesteśmy wszyscy wstrząśnięci katastrofą, jaka miała miejsce w kopalni w Karwinie. Tragiczna śmierć polskich i czeskich górników pogrążyła nas wszystkich w smutku i bólu. Rodzinom, Bliskim, Przyjaciołom Ofiar oraz całej Braci Górniczej składamy wyrazy najgłębszego współczucia.

Wybuch metanu w czeskiej kopalni ČSM Stonava w Karwinie nastąpił w czwartek, 20 grudnia popołudniu. Początkowo komunikaty służb kopalnianych mówiły o 1 ofierze śmiertelnej. Bilans niestety szybko zaczął rosnąć.

– Z 23 górników, udało się uratować 10. 13 górników nie udało się uratować. To informacja od strony czeskiej. 12 górników jest Polakami, w tym jeden z nich od ponad 20 lat mieszkał na terenie Republiki Czeskiej, 13 górnik jest obywatelem Czech – powiedział dziennikarzom premier Mateusz Morawiecki w czeskiej Karwinie, gdzie wczoraj po południu doszło do wypadku w kopalni węgla ČSM.

Jak podkreślił szef rządu: „dziś cały czas trwa akcja. Są prowadzone odpowiednie pomiary tego, co dzieje się pod ziemią. Według naszej wiedzy pod ziemią jest pożar, bardzo wysoka temperatura i zagrożenie wybuchami. Trwa procedura wpuszczania azotu, by ugasić pożary”.

– Chciałem wyrazić wyrazy najgłębszego współczucia, żalu w związku z tym co się stało, wszystkim rodzinom ofiar, wszystkim poszkodowanym – dodał premier.

Więcej o sytuacji w kopalni ČSM Stonava w Karwinie w SPECJALNYM WYDANIU SILESIA FLESZ o godzinie 14.45 w Telewizji TVS

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button