reklama
Kategorie

Zabija nasze mózgi, ptaki, odwadnia, wywołało pandemię covidu. Co jeszcze mówią o 5G fake newsy?

reklama

Prowadzi do niedotlenienia i śmierci, jest odpowiedzialna za pandemie Covid-19, promieniowanie, jakie wytwarza jest tak silne, jak po wybuchu bomby atomowej, zabija ptaki a są takie miejsca na świecie gdzie specjalnie podpala się maszty sieci 5G – to tylko wybrane z wielu tzw. fake newsów dotyczących nowego standardu telekomunikacyjnego.

-Polska, wygląda powiedziałbym bardzo restrykcyjnie pod tym względem ponieważ, jak mieliśmy okazję dowiedzieć się wczoraj, w Polsce obowiązkowym pomiarom przed uruchomieniem podlegają wszystkie stacje bazowe i dla kontrastu w Niemczech mierzy zaledwie 1 procent tego typu instalacji mówi Kinga Graczyk z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

 

reklama

Między innymi o negatywnym oddziaływaniu fake newsów, ale również o tym, w jaki sposób określany jest minimalny bezpieczny promieniowania i nadajników sieci 5G dyskutowano podczas konferencji „Fale radiowe są niewidoczne. Co robimy, by były transparentne – normy i regulacje”. Okazuje się, że w tej kwestii polskie rozwiązania są bardzo restrykcyjne, a wykorzystane rozwiązania techniczne bardzo bezpieczne.

-Wartości pól elektromagnetycznych w środowisku są niewielkie, średnie poziomy to wartości 2 V- 2,4 V na metr, przy wartości tej granicznej – najniższej 28 Voltów. Na poziomie około 10 procent wartości dopuszczalnej – podkreśla Rafał Pawlak ,Instytut łączności-Państwowy Instytut Badawczy.

-Pole elektromagnetyczne, to jest coś co nie ma zapachu, nijak wygląda, nie odczuwamy tego w żaden sposób, jedyny taki namacalny przykład, jakim możemy się posłużyć mówiąc o polach elektromagnetycznych (…) to jest włożyć jedzenie do mikrofalówki i stąd się wziął taki podstawowy fake news dotyczący mikrofal, które są kojarzone z siecią 5G, że to jest coś co nas podgrzeje – dodaje Kinga Graczyk z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!

Niestety postęp technologiczny w kontekście pojawienia się nadajników 5G wywołał dyskusję i prawdziwą burze licznych teorii dotyczących zagrożenia, jaki ze sobą niesie. Posługiwanie się niesprawdzonymi lub zupełnie pozbawionymi pokrycia w wiedzy naukowej teoriami jest niczym nowym. Co widoczne jest już nie tylko w przypadku 5G ale również np. szczepień, które mogą uchronić nas przed ciężkim przebiegiem i śmiercią z powodu zakażenia koronawirusem.

-Dyskusje z tym mijają się z celem, jeżeli ktoś wierzy w fake newsa czy tylko pod kątem szczepionek, czy pól elektromagnetycznych, czy czegokolwiek, ma to zakorzenione w głowie, bo ma taką koncepcję mimo tego, że tezy które tam są są średnio udowodnione – mówi prof. Karolina Sieroń, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach.

 

Jedno jest pewne bez względu na siłę fali pojawiających się raz za razem fake newsów nie powstrzyma ona rozwoju usług 5G. Tylko pod koniec 2020 roku na świecie były już 264 miliony abonentów usług 5G. A w ciągu najbliższych 5 lat szacuje się, że będzie ich kilka miliardów.

 

autor: Fatima Orlińska/Rafał Kulig

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus atakuje też niemowlaki! Tylko do jednego szpitala trafiły 4 niemowlęta

Metropolitalna Wigilia z pustym miejscem dla Kamila Durczoka. Wciąż potrzebna pomoc w organizacji

Kolejne bieda-parkingi przejdą do historii. Katowice powiększą strefę płatnego parkowania

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button