reklama
Kategorie

Zdalna nauka na Uniwersytecie Śląskim. Kolosy i egzaminy też. „To kwestia zaufania” [WIDEO]

reklama

To jedna sal wykładowych Uniwersytetu Śląskiego. I to tu codziennie w ten – czyli w wirtualny sposób – ze swoimi studentami spotyka się Zbigniew Markowski. To realia nowego roku akademickiego w dobie koronawirusa. Zdalna nauka niesie jednak ze sobą spore wyzwania. I wymaga od wykładowców sporego zaufania do studentów. Szczególnie podczas internetowych kolokwiów, czy egzaminów.

 

 

SZOOOOOK!!! Ksiądz nie przyjdzie po kolędzie! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!

reklama

– Słyszałem o takich przypadkach, że wuefista kazał nagrać filmiki o tym, że ktoś np. zrobił 10 pompek. Proszę pana, panie wuefisto, ja panu mogę nagrać 50 tys. pompek i pan się nie zorientuje czy to jest to robione naprawdę, czy nie. To jest świat, który żyje manipulacją i tą manipulacją się karmi. Natomiast ocenianie jest tutaj bardzo trudne do uchwycenia, dlatego, że ono w zależności od specjalizacji ma różną wagę – mówi Zbigniew Markowski, Uniwersytet Śląski.

SILESIA FLESZ NAJNOWSZE VIDEO

Różną wagę mają też kierunki kształcenia. Dlatego uczelnie wyższe w całym regionie funkcjonują przede wszystkim w sposób hybrydowy. Choć taki widok pustych auli i korytarzy nikogo już nie zaskakuje.

– Trudno sobie wyobrazić, że każdy w domu wykonuje jakieś ćwiczenia na zajęciach z chemii. Więc jednak ci studenci muszą się pojawić i tam, oczywiście z zachowaniem rygorów sanitarnych te zajęcia się odbywają – mówi Jacek Szymik-Kozaczko, Uniwersytet Śląski.

To jedna sal wykładowych Uniwersytetu Śląskiego. I to tu codziennie w ten - czyli w wirtualny sposób - ze swoimi studentami spotyka się Zbigniew Markowski
To jedna sal wykładowych Uniwersytetu Śląskiego. I to tu codziennie w ten – czyli w wirtualny sposób – ze swoimi studentami spotyka się Zbigniew Markowski

W podobnych warunkach odbywają się w Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach. Tu, podobnie jak na Uniwersytecie Śląskim, są kierunki jak na przykład kierunek medyczny, które wymagają obecności studenta na zajęciach.

– Dostosowaliśmy budynek w 100 proc. do wszystkich norm bezpieczeństwa. Studenci są podzieleni na mniejsze grupy, mają oczywiście do dyspozycji płyny dezynfekcyjne, maski, przyłbice, czy też rękawiczki, z których mogą korzystać – mówi Grzegorz Walaszczyk, Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach.

Internetowa rewolucja na uczelniach z jednej strony ułatwi naukę. Z drugiej jednak strony należy zadać pytanie – czy na koniec roku akademickiego ocenami w indeksach będą mogli się chwalić studenci, czy może ich rodzice?

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus w Polsce: 75 osób nie żyje! Ponad 3 tys. nowych zakażeń! Dane Ministerstwa Zdrowia

Sanepid w powiecie tarnogórskim jednak nie powstanie. Do prośby nie przychylił się wojewoda śląski [WIDEO]

Świat wirtualny może stać się jedynym rzeczywistym? Gry komputerowe stały się kusząca alternatywą
 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button