reklama
Wiadomość dnia

Złodziej w Tychach ukradł szynkę i przywalił z pięści w twarz policjantowi! [WIDEO]

reklama

„Wędliniarskie” przestępstwo w Tychach. Złodziej, który w jednym ze sklepów ukradł szynkę – napadł następnie na policjanta!

 

TOP 5 Silesia Flesz: Tajemnicze przedmioty i martwe zwierzęta w kanalizacji? To nie żarty!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Nieumundurowany policjant z wydziału ruchu drogowego był akurat w sklepie, gdy zauważył mężczyznę kradnącego towar z półki. Gdy tyski policjant zareagował i zwrócił mu uwagę, ten uderzył go pięścią w twarz. Policjant obezwładnił napastnika i odzyskał skradzione rzeczy. Za kradzież rozbójniczą sprawcy grozi nawet 10 lat więzienia.

reklama

Podczas przerwy w służbie policjant wybrał się do pobliskiego sklepu po jedzenie. W tym samym miejscu i pewien mężczyzna ukradł wędliny i chowając je pod kurtkę, wyszedł ze sklepu, nie zważając na wołanie sprzedawczyni. Tyski policjant, który stał akurat w kolejce przy kasie, wybiegł za złodziejem i złapał go za ramię. Agresywny mężczyzna uderzył pięścią w twarz policjanta, rozcinając mu łuk brwiowy. Stróż prawa szybko obezwładnił napastnika, a następnie wezwał wsparcie.

Okazało się, że złodziej był pijany. Badanie wykazało u agresora blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. 40-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna nie odpowie za wykroczenie związane z kradzieżą towaru za niespełna 50 złotych. Okoliczności, w jakich dopuścił się kradzieży, wyczerpują bowiem znamiona kradzieży rozbójniczej, za co grozi nawet 10 lat więzienia.

W tej sprawie prowadzone jest postępowanie pod nadzorem prokuratora. O dalszym losie napastnika zdecyduje teraz sąd.

 

źródło: KMP Tychy
red: W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Polska zamknęła granice przed koronawirusem! Wszystkie informacje dot. zamknięcia granic przez Polskę

Utknęliście za granicą? Polski rząd pomoże Wam wrócić do kraju!

Koronawirus w Polsce. MON i wojsko w pełnej gotowości

reklama

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button