50-latka na ulicy w centrum miasta, szarpała i kopała swojego psa. Nie przestawała również w obecności policjantów. Czworonoga przewieziono do schroniska, a 50-latkę do aresztu.
Jak wygląda eskorta na porodówkę w wykonaniu policji? Co dalej z Ruchem Chorzów?
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Pile (woj.wielkopolskie) zadzwonił mężczyzna i poinformował, że w centrum miasta na ulicy kobieta kopie i szarpie swojego psa. Mężczyzna przekazał dyżurnemu dokładną lokalizację i poprosił o szybką interwencję. Funkcjonariusze pojechali na wskazane miejsce, gdzie obecny był również lekarz weterynarii.
Zastali tam 50-letnią kobietę, która w wydychanym powietrzu miała blisko 2 promile alkoholu. Mieszkanka Piły była agresywna i nawet przy policjantach próbowała krzywdzić czworonoga. Funkcjonariusze z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z pilskiej komendy natychmiast zatrzymali kobietę, która trafiła prosto do policyjnego aresztu. Pies został przewieziony do schroniska.
Zgodnie z art. 7 ust. 3 Ustawy o Ochronie Zwierząt, policjanci niezwłocznie zwrócili się do właściwego organu gminy w celu wydania decyzji w sprawie odebrania zwierzęcia. 50-letnia mieszkanka Piły usłyszała zarzut znęcania się nad psem. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 3 lat więzienia.
Będzie podwyżka 500 plus? Rząd tego nie wyklucza! Od kiedy?!
Śląskie: Puma wróciła! Widziano ją pod Bieruniem! Władze wydały OSTRZEŻENIE
Elektrownia atomowa stanie 40 kilometrów od Katowic? Ma ją zbudować najbogatszy Polak!
źr. Policja Wielkopolska
