Koncert dla Ukrainy. Fundacja TVS zbiera fundusze dla potrzebujących
Głód, ostrzał artyleryjski czy śmierć czyhająca dosłownie na każdym kroku. To realia w jakich wielu obywateli Ukrainy próbuje przetrwać ostatnie dni w swojej ojczyźnie. Dodatkowo ponad milion z nich przyjechało już do Polski, gdzie mimo tego, że sami potrzebują pomocy, myślą o tym co zrobić dla swoich rodaków.
– Staram się, koordynuję tę pomoc, bo niektórzy znajomi chcą pomóc, ale nie wiedzą do końca jak to zrobić. Jutro znowu jadę pod granicę, żeby tam pracować jako wolontariusz – mówi Taras , obywatel Ukrainy.
Od samego początku konfliktu zbrojnego na Ukrainie, telewizja TVS stara się pomagać najbardziej potrzebującym. Teraz w zbiórce funduszy dla obywateli Ukrainy pomogą artyści związani z naszą stacją w ramach przygotowywanego właśnie koncertu.
– Ostatnie dwa lata i pandemia… Artyści najbardziej na tym ucierpieli i jakoś tak naprawdę musimy iść pod prąd. No ale nie wyobrażam sobie żeby nie pomóc. To jest coś strasznego – mówi Mona Lisa, artystka.
CZYTAJ TAKŻE: Ponad 2 tysiące osób pobiegło dla Ukrainy [WIDEO]
Ponad 2 tysiące osób pobiegło dla Ukrainy [WIDEO]
– To, że artyści są dzisiaj razem z nami podczas koncertu jest niezwykle ważne. Dla kogoś to może być coś takiego niepotrzebnego: po co śpiewać, kiedy dzieją się takie rzeczy, ale myślę, że właśnie w takich chwilach potrzebujemy tej nadziei, tej siły, a muzyka daje nadzieję, daje siłę – mówi Nina Nocoń, współprowadząca.
Jednak sama nadzieja i siła nie pomogą tym, dla których z dnia na dzień z powodu rosyjskiej inwazji
zawalił się cały świat, a dobytek życia przepadł.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
– To koncert charytatywny. Stąd gorąca prośba do telewidzów. Bądźcie z nami, pomóżcie nam. Proszę, wpłacajcie pieniądze na konto Fundacji TV. Będą w całości przeznaczone na pomoc dla Ukrainy – mówi Małgorzata Piechoczek, dyrektorka Telewizji TVS.
Koncert charytatywny „Solidarni z Ukrainą” z udziałem największych szlagierowych gwiazd – na antenie Telewizji TVS już w najbliższą niedzielę od 17:50.
Autor: Bartosz Bednarczuk