Basen na zapisy? Tak jest w parkach wodnych po zniesieniu obostrzeń [WIDEO]
Jedni muszą się zapisywać, a drudzy mogą wchodzić kiedy chcą. Od piątku można ponownie wybrać się rekreacyjnie na basen, jednak nie wszędzie będzie to takie łatwe jakby się mogło wydawać.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Osoby, które wybierają się na baseny które należą do miejskich ośrodków sportu mają nieco łatwiej, bo mogą bez wcześniejszego ustalania terminu pojawić się na pływalni krytej. Trzeba się tylko liczyć z tym, że obłożenie takich miejsc to 50% dopuszczalnej liczby osób. Może się zdarzyć tak, że trzeba będzie chwilę poczekać zanim wskoczy się do basenu.
-Nie ma żadnych zapisów bo to jest, nie ma możliwości oczywiście dokonania takich rzeczy, ale oczywiście jest też kolejna niespodzianka od dziś od godziny 15;00 otwieramy również dostęp do saun– mówi Sławomir Zdeb kierownik Mosir w Sosnowcu.
Nieco inaczej wygląda sytuacja na basenach, które są parkami wodnymi, tam trzeba wcześniej się zapisać. Obiekty takie wyłączyły z użytkowania wszystkie atrakcje dostępne dla klientów. Działają tylko baseny rekreacyjne. Tak jest między innymi w Parku Wodnym w Tarnowskich Górach, który aby móc funkcjonować musiał prowadzić zapisy dla osób, które chciały popływać na wyznaczonym torze.
– Zorganizowaliśmy zapisy na poszczególne godziny w celu panowania nad ilością osób, które wchodzą na obiekt jak również, żeby zagwarantować tym osobom odpowiednią jakość, żeby każda osoba która do nas przyjdzie miała miejsce i mogła popływać zgodnie z przestrzeganiem wszystkich reżimów sanitarnych- mówi Tomasz Pąchalski kierownik działu sportu Park Wodny Tarnowskie Góry.
Po mimo tego, że na ten właśnie basen trzeba wcześniej się zapisać, to zainteresowanie jest bardzo duże zarówno wśród dzieci jak i dorosłych, czy osób starszych, – ale trzeba to robić z wyprzedzeniem.
autor: Monika Taranczewska
Dzieci połykają monety, spinki, kapsle a nawet sztućce. Lekarze ostrzegają