reklama
Wiadomość dniaZdrowie

Będą nas leczyć medyczni ignoranci? Śląscy lekarze pokazują buble w nowej ustawie!

Otwarty list środowiska do lekarzy i pacjentów. W sobotę w Sejmie przeszła ustawa, która dotyczy m.in. pracy w zawodzie medyka obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Według środowiska medycznego zapisy te pozwalają dopuścić do pracy lekarzy o niezweryfikowanych kwalifikacjach, co dla pacjentów może być bolesne w skutkach.

 

 

ZOBACZ TAKŻE: Czeka nas masowe testowanie na koronawirusa?! TOP 5 Silesia Flesz

(…) Ta ustawa to eksperyment, na który ani środowiska medyczne, ani obywatele nie powinni się godzić. Proponowanie obywatelom państw trzecich takiego uproszczonego dostępu do wykonywania w  Polsce zawodu lekarza jest zerwaniem   z dotychczasową polityką ścisłej weryfikacji wykształcenia i  umiejętności osób, którym powierzamy tak cenne dobro jak zdrowie naszych pacjentów. (…) – czytamy w otwartym liście do pacjentów i lekarzy napisanym przez prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej.

Argumentów środowiska lekarskiego jest kilka. Po pierwsze zdobycie dyplomu lekarza w Polsce jest bardzo trudne, a 30% absolwentów finalnie oblewa egzamin, co jest związane z mocno wyśrubowanymi wymaganiami. Jeśli o dopuszczeniu do wykonywania praktyki lekarskiej obcokrajowca ma decydować minister zdrowia to jest to droga na skróty.

Po drugie brak wymogu znajomości języka polskiego może powodować niezrozumienie pomiędzy lekarzem, a pacjentem i tym samym podjęcie złej metody leczenia. I wreszcie po trzecie lekarze zarzucają rządzącym, że Ci idą na łatwiznę i zamiast poprawić komfort pracy polskiego lekarza, to wolą w ciemno przyjmować do pracy cudzoziemców.

-Pamiętajmy, że są kraje, gdzie jest II stopniowy system edukacji medycznej, że można mieć coś na kształt licencjatu i właściwie skończone tylko dwa lata uczelni medycznej. Można dostać tytuł uprawniający do wykonywania zawodu w danym kraju, gdzie zajęcia trwają krótko – mówi dr Tadeusz Urban, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej.

Na czym finalnie mogą ucierpieć pacjenci. Co więcej padają też argumenty, że głównymi beneficjentami zmian w przepisach będą agencje pośrednictwa pracy, które zaczną masowo sprowadzać medyków zza granicy, tak samo jak chętnie pomagają polskim specjalistom w poszukiwaniu etatów w innych krajach.

-Zamiast docenić, dowartościować polskiego medyka, a tym zachęcić młodego medyka bo ci najczęściej opuszczają nasz kraj i zasilają rynki medyczne innych państw, zachęcić młodzież polską licealną do wybory studiów medycznych, rządzący znaleźli sposób inny na rozwiązanie problemu braku kadry. Ilość, a nie jakość – mówi prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Izby Lekarskiej.

Środowiska medyczne mówi, że to niepotrzebna próba siły, która lekarzom ma utrzeć nosa z powodu domniemanej niechęci do pracy z pacjentami chorymi na COVID-19. Aktualnie nad poprawkami do ustawy pracuje Senat.

 

autor: Bartosz Bednarczuk

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

9,5 miliona złotych. Tyle potrzeba, by Maciuś spod Pszczyny dostał nowe życie! Zbiera cały Śląsk i nie tylko!

Lewy doceniony. Lewandowski z nominacją do Drużyny Roku UEFA 2020

Nareszcie!!! Śląskie szpitale wkrótce zaczną przyjmowanie pacjentów nie-covidowych!

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button