Bielsko-Biała: Problemy na prywatnych parkingach
Irena Krzanowska, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumenta w Bielsku-Białej uczula mieszkańców przed ewentualnymi kłopotami. Wystarczy, że właściciel terenu poda wysokość opłaty do wiadomości parkujących. W ostatnim czasie do biura dzwonią zdenerwowani ludzie, którzy mają do zapłaty karę za parkowanie bez ważnego biletu.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
-Wprowadzenie opłat na prywatnym parkingu jest zgodne z prawem. Stawiając tam samochód powinniśmy być świadomi, na co się godzimy– komentuje Irena Krzanowska, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumenta w Bielsku-Białej.
Najczęściej chodzi o parkowanie podczas zakupów. Coraz więcej dużych sklepów stawia na swoim terenie parkometry. Postój jest zwykle bezpłatny, ale trzeba spełnić pewne warunki- np. pobrać bilet i umieścić za przednią szybą w aucie.
Bywa, że mieszkańcy biorą bilet i wkładają do kieszeni. A po zakupach denerwują się, bo muszą zapłacić karę- mówi Krzanowska, u której klienci szukają pomocy. Do podobnych sytuacji dochodzi podczas postoju np. na terenie niektórych spółdzielni mieszkaniowych. Ludzie tłumaczą się, że nie widzieli informacji na temat warunków parkowania.
-Tymczasem jak wynika z praktyki, ta wiadomość jest i trudno jej nie zauważyć. Nie warto też jej lekceważyć– mówi rzecznik.
Biuro Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów znajduje się w budynku Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej.
źródło: Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej
Dzieci połykają monety, spinki, kapsle a nawet sztućce. Lekarze ostrzegają