Browar Zamkowy w Cieszynie do likwidacji? „Plan biznesowy przestał działać”
Ważą się losy zabytkowego Browaru Zamkowego w Cieszynie. O jego którego sprzedaży lub ewentualnej likwidacji w ubiegłą środę poinformował zarząd Grupy Żywiec. Warto zaznaczyć, że sprywatyzowany zakład pełni również rolę muzeum. Jednak pandemia i coraz mniejsze zapotrzebowanie konsumentów na piwa z wyższej półki sprawiły, że plan biznesowy dla tego miejsca przestał działać.
Śląskie kopalnie do likwidacji! To już postanowione! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!
-Niestety wyzwania rynkowe powodują, że musimy dokonywać trudnych wyborów. Naszym absolutnym priorytetem jest znalezienie nowego nabywcy dla browaru, tak aby mogły być kontynuowane te tradycje, prowadzimy już rozmowy w tym zakresie – mówi Magdalena Brzezińska, rzecznik prasowy Grupy Żywiec.
Nie wiadomo na razie jak owocne są te rozmowy, bo polityka firmy zakłada ciszę w eterze, aż do pojawienia się formalnych konkretów. Niewiedza rodzi strach wśród lokalnej społeczności, dla której Browar Zamkowy to swoisty pomnik, a nawet coś więcej.
-Historią, historią, tradycją, a dla niektórych wręcz obowiązkowym piwem – mówi Maciej Przyczek, Mieszkaniec Cieszyna. -Ważne, taka jest prawda, dla młodych ludzi – tutaj prawie nic się nie dzieje można powiedzieć browar to takie miejsce gdzie, miejsce spotkań nazwijmy to – mówi Mariola Sznapka, Mieszkanka Cieszyna.
Zagrożenie, że Browar Zamkowy przestanie istnieć jest poważne, a do obrony wizytówki miasta włączają się przedstawiciele władz samorządowych, którzy nie chcą pozwolić na wymazanie obiektu z pejzażu Cieszyna.
-Dwie wojny sobie z nim nie poradziły i świetnie funkcjonował przez 174 lata w Cieszynie, z gorszymi i lepszymi czasami, ale jednak cały czas mogliśmy się cieszyć i obecnością browaru i tym zapachem, który z browaru też się wydobywa, ale też piwem cieszyński, jesteśmy z niego niezwykle dumni – mówi Gabriela Staszkiewicz, burmistrz Cieszyna.
Dumni na tyle, że o sprawie ewentualnego zamknięcia browaru jest już głośno nawet w Sejmie, gdyż poseł Przemysław Koperski złożył do wicepremierów Jacka Sasina oraz Piotra Glińskiego interpelacje, w których pyta o to czy Browar Zamkowy może zostać przejęty przez Państwo tak jak to było w 1920 r., albo czy np. nie mogą tego zrobić Lasy Państwowe tak jak w roku 1933.
–Dla wszystkich, którzy są zainteresowani losem tego miejsca, ważne jest to aby tę produkcję piwa w tym miejscu utrzymać. Żeby ten browar nie podzielił tego losu, który spotkał browar w Bielsku-Białej, gdzie znajdują się tereny deweloperów. Zależy nam na tym aby inwestor, który w to wejdzie zachował ciągłość produkcji i unikatowy charakter tego miejsca – mówi Przemysław Koperski, poseł na Sejm RP.
W szczególności, że jak mówią specjaliści miejsce to 174 lata temu nie zostało stworzone po to by robić piwa na masową skalę, a wręcz przeciwnie – w Browarze Zamkowym w Cieszynie na niewielkiej tak naprawdę przestrzeni o oryginalny smak piwa dba tylko 40 pracowników.
-On jest wręcz idealnie stworzony dla piw wyjątkowych, piw które wymagają długiego czasu, warzyć tam nieśpiesznie z surowców, które nie są najtańsze, nie patrzeć na to czy uda się wyprodukować 0,5 litra piwa jak najtaniej, ale czy uda się je wyprodukować jak najlepiej – podkreśla Tomasz Kopyra, ekspert branży piwnej, Blog.Kopyra.Com.
Jednak w tej sprawie chodzi o bilans zysków i strat, a dużym koncernom po prostu nie opłaca się prowadzić działalności w takim sektorze. Są jednak ludzie, którzy takimi miejscami potrafią się zająć z odpowiednim namaszczeniem. Mimo, że Grupa Żywiec milczy w sprawie potencjalnego kupca, ten ujawnił się sam i zakłada oprócz zakupu obiektu, zachowanie jego własności intelektualnej. Browar to region, region to browar.
-To są browary miejscowości i mieszkańców, to nie są moje browary, ja je tylko uratowałem. To samo z Cieszynem, Marek Jakubiak przyjedzie i uratuje browar przed zamknięciem, ale on ten browar nie będzie Marka Jakubiaka, tylko on ten browar będzie mieszkańców miasta Cieszyn, no i oczywiście sympatyków tego browaru – mówi Marek Jakubiak, właściciel spółki Browary Regionalne Jakubiak.
Likwidacja i zamknięcie browaru to jak mówią przedstawiciele Grupy Żywiec absolutna ostateczność, ale w obecnej sytuacji nie można wykluczyć żadnego scenariusza.
autor: Bartosz Bednarczuk
Wracają maseczki! Będą nowe obostrzenia w związku z koronawirusem!
Będzie rekonstrukcja rządu! Jest dużo zmian i nowe twarze
Szpitale w woj.śląskim już nie jednoimienne. 450 łóżek zostaje specjalnie na COVID