Okres zimowy dla zwierząt dzikich i wolno żyjących to szczególnie trudny czas. I choć wiosna daje pierwsze sygnały, że się zbliża to pomoc ze strony śląskich miast nie ustaje wraz z topniejącym śniegiem. Z inicjatywą na rzecz zwierząt wychodzą władze Katowic oraz Bytomia.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
– Akcja „Wieszamy budki dla dziuplaków to część projektu KATOobywatel, który zrodził się w wydziale promocji miasta Urzędu Miasta Katowice. Te budki zostały oznakowane, mają charakterystyczne serce Katowic na froncie. Budek mamy 90. Każdy mieszkaniec Katowic, który chciałby taką budkę zawiesić czy to u siebie na przykład w ogródku, na działce czy w jakimś innym miejscu, może się do nas po nią zgłosić – mówi Michał Łyczak, rzecznik prasowy Katowic.
Budki wykonali podopieczni Stowarzyszenia SPES w ramach warsztatów terapii zajęciowej. Okazuje się, że pomoc patkom jest niezwykle istotna.
– Dziuplaki to są ptaki, które w środowisku naturalnym gniazdują w dziuplach starych drzew. Tych drzew starych jest coraz mniej ze względu na działalność człowieka i my w jakiś sposób staramy się ptakom to zrekompensować. Zainteresowanie akcją jest bardzo duże, już w tej chwili odebraliśmy ponad 50 zgłoszeń – mówi Wioleta Niziołek-Żądło, koordynator projektów społecznych UM Katowice.
Jedna z pierwszych budek została powieszona w przedszkolu nr 3 w Katowicach.
– Nasze przedszkole jest położone w tak uroczym miejscu gdzie mamy wokół siebie bardzo dużo zieleni, mamy tez dogodne pole do tego, żeby obserwować przyrodę, często nas tu odwiedzają różne ptaszki, zwierzątka, zwłaszcza wtedy, kiedy jest cisza. Dlatego myślę, ze jest to dobra okazja, żeby dzieciom pokazać coś bliżej – mówi Monika Popczyk, dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 3 w Katowicach.
Wskazać na zainteresowanie losem wolno żyjących zwierząt postanowiły też władze Bytomia. Tu zdecydowało się postawić na domki dla dzikich kotów. W zeszłym roku postawiono ich dziesięć. W roku przybędzie ich drugie tyle. Domki to schronienie dla kotów bezdomnych, które w odróżnieniu od tych dzikich, nie są w stanie poradzić sobie same.
– Co roku gmina Bytom podejmuje działania mające na celu zapewnienie dobrostanu wolno żyjącym kotom. W tym celu także w tym roku ogłosiliśmy konkurs, w ramach którego otrzymały dwa stowarzyszenia zajmujące się wolno żyjącymi kotami. Te dwie organizacje będą zajmowały się m.in. kastracją i sterylizacją kotów, oczywiście dokarmianiem wolno żyjących kotów, a także stawianiem domków dla wolno żyjących kotów – mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, UM Bytom.
Dwa miasta, dwie różne inicjatywy i jeden jakże szczytny cel – pomoc bezbronnym, wolno żyjącym zwierzętom. Ale idea jest znacznie szersza. Władze miast chcą angażować mieszkańców i otworzyć ich serca na pomoc.
autor: Fatima Orlińska
Nie wszyscy nauczyciele na Śląsku chcą się szczepić na koronawirusa. Czego się boją? [WIDEO]
Mysłowice muszą wziąć kredyt na usunięcie toksycznych odpadów? To jeden ze scenariuszy
Nowe linie lotnicze polecą z Pyrzowic. Lumiwings uruchamia połączenia do Perugii i Forli
