reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Bytom: Chcą odwołania prezydenta Mariusza Wołosza WIDEO

reklama

Grupa mieszkańców Bytomia chce odwołania prezydenta tego miasta Mariusza Wołosza, a także Rady Miejskiej. Twierdzą, że w urzędzie dochodzi do licznych nieprawidłowości. Zarzucają także prezydentowi złe realizowanie niektórych inwestycji miejskich. Ale to nie wszystko.

 

Katastrofalny stan finansów miasta. Bytom jest miastem bardzo zadłużonym – ponad 400 milionów złotych, a w ostatnich dwóch latach to rekordowe zadłużenia budżetu po ok. 100 milionów złotych rocznie. Co roku obcinane są wydatki na podstawowe potrzeby miasta, z wyjątkiem PR-u. Media są bardzo dobrze dotowane, żeby promocja miasta bardzo dobrze wyglądała na zewnątrz – mówi Artur Kamiński, mieszkaniec Bytomia.

– Mamy dość tego. To co robi, nasze pieniądze, bytomian idą w błoto. Bo to są pieniądze bytomian, którymi dysponuje. Bytomianie nie wszyscy wiedzą, co się dzieje. Urzędnicy mydlą oczy, że wszystko jest okej, wszystko pan Mariusz Wołosz. Pokazuje się medialnie, nagrywa filmiki, ach co to on nie zrobił. Ale tego, co się dzieje w środku, tego bytomianie nie wiedzą – mówi Andrzej Zarzycki, mieszkaniec Bytomia.

reklama

Z inicjatywą zorganizowania referendum grupa inicjatywna chce zgłosić się do urzędu w poniedziałek. Później będą musieli zebrać podpisy. Za referendum musiałoby się opowiedzieć ponad 11 tysięcy osób. Do akcji mieszkańców odnieśli się w piątek prezydent Mariusz Wołosz i przewodniczący Rady Miejskiej Michał Staniszewski. Uważają, że to zagrywka polityczna, bo za rok mają się odbyć wybory samorządowe.

– Ja jestem w każdej chwili w stanie poddać się ocenie i weryfikacji wyborców. Aczkolwiek uważam, że wydawanie kilkuset tysięcy złotych w kontekście wyborów, które odbędą się już w kwietniu przyszłego roku, nie ma to większego sensu, a tym bardziej żadnych uzasadnionych powodów. Jeśli ktoś mówi o finansach miasta, to najprawdopodobniej nie ma odpowiedniej wiedzy, dlatego że finanse miasta w kontekście innych, ościennych miast wyglądają dobrze – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

– Każdy mieszkaniec ma prawo do przeprowadzenia, zgłoszenia takiej inicjatywy. Natomiast też trudno w innych kategoriach jak kategoriach politycznych oceniać tę inicjatywę. Mamy rok do wyborów, de facto jeśli cały proces organizacji referendum miałby się odbyć, to myślę, że mówilibyśmy tutaj o czasie pół roku przed końcem kadencji – mówi Michał Staniszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Bytomiu.

Jeśli referendum w Bytomiu zostanie zorganizowane, to, żeby było ważne, musi wziąć w nim wziąć co najmniej 3/5 osób biorących udział w poprzednich wyborach.

Bytom: Chcą odwołania prezydenta Mariusza Wołosza/Silesia Flesz TVS

 

Paweł Jędrusik

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button